Korki i zatory II

[Łukasz]

Reserved pyta, czy wpychałbym się w kolejkę. Gdybym miał na plecach trójkę dzieci lub nawet jedno - to tak. W autobusie jest zwykle więcej osób. Dlatego trzeba by pomyśleć o wprowadzeniu projektu pierwszeństwa dla autobusu przy zmianie pasa ruchu, podobnie jak to jest w przypadku wyjazdu z zatoki.

[reserved]

Jak któryś wcześniej zauważył, korki w jakiejś mierze powoduje nieumiejętność ruszania - jeśli delikwent grzebie sobie w telefoniku i dopiero gdy samochód przed nim już jest w ruchu zaczyna szukać sprzęgła i jedynki, to powstaje dziura nierzadko na 2 albo i 3 auta. Po cholere mam stać za takimi w kilometrowym korku (wydłużając go!), jeśli w 95% przypadków „wepchnę się” nie powodując żadnych utrudnień?

Jeśli nie powodujesz żadnych utrudnień to tak. Ale zazwyczaj taki kierowca powoduje utrudnienia. A w takich sytuacjach nieraz ułamek sekundy decyduje o tym czy jeszcze zdążymy przejechać na tym samym cyklu czy nie.
Ale zgodzę się że nieumiejętność ruszania to problem. To kolejna kwestia mentalności - stoję w korku, nudzę się więc muszę wyjąć telefon bo nie poradzę sobie bez niego dłuższą chwilę. Jest na to społeczne przyzwolenie. Policja nic z tym nie robi. Zresztą nie wiem czy może coś z tym robić? Bo jest chyba przepis, że nie można w czasie jazdy używać telefonu. A w czasie stania na światłach?

[Emyl]

Masz odpalony silnik i kierujesz pojazdem - czy możesz wtedy legalnie grzebać w telefonie? Come on, to ty jesteś zawodowym kierowcą

[fraktal]

Reserved pyta, czy wpychałbym się w kolejkę. Gdybym miał na plecach trójkę dzieci lub nawet jedno - to tak. W autobusie jest zwykle więcej osób. Dlatego trzeba by pomyśleć o wprowadzeniu projektu pierwszeństwa dla autobusu przy zmianie pasa ruchu, podobnie jak to jest w przypadku wyjazdu z zatoki.

Niestety u nas to nie przejdzie. Ale fakt, zupełnie nie rozumiem mentalności wielu kierowców osobówek, którzy za wszelką cenę próbują nie wpuścić autobusu przed siebie albo wręcz wepchnąć się przed autobus. Autobus nie tylko wiezie wielu pasażerów, ale wiezie wielu pasażerów, którzy nie są przypięci pasami, nie siedzą, lecz często stoją. I każde gwałtowne hamowanie może wywołać opłakane skutki. A przecież wystarczy nieco pomyśleć, żeby wiedzieć, że autobus najczęściej bez problemu można wyprzedzić osobówką, gdy ten stoi na przystanku, a przystanki ma co kilkaset metrów. Nie dotyczy to rzecz jasna buspasów, ale nie takie sytuacje tu mamy na myśli.

[reserved]

Łukasz już to napisał dlaczego kierowcy osobówek jadą byleby tylko wepchnąć się przed autobus. Przypomnę:

Bez rozpychania się nic się teraz nie osiąga.

I powtórzę, bez zmiany mentalności nie zmieni się nic. Dopóki będzie się liczyło tylko JA. Można karać, można wprowadzać nowe przepisy, i tak dalej, i tak dalej. Dopóki nie zmieni się w głowie człowieka myślenie, że nie jesteśmy na drodze sami, to wszystko można o kant...

[Daniel_FCB]

Z ciekawości zapytam - w sklepie jak jest długa kolejka to nie idziesz na koniec tylko się wpychasz jako pierwszy?

Nic ci nie zabrania żonglowania pasami i wybierania drogi suboptymalnej. W szczególności, nie widzę przeszkód dla wykorzystywania obowiązku jazdy na suwak dla swoich celów.
A każdy, kto utrudnia jazdę na suwak, ten szeryf i zły człowiek.

[vernalisadonis]

zupełnie nie rozumiem mentalności wielu kierowców osobówek, którzy za wszelką cenę próbują nie wpuścić autobusu przed siebie albo wręcz wepchnąć się przed autobus.

Bo autobus jedzie 40km/h i kierowca nie będzie za taką zawalidrogą jechać.

[Łukasz]

Łukasz już to napisał dlaczego kierowcy osobówek jadą byleby tylko wepchnąć się przed autobus. Przypomnę:

Bez rozpychania się nic się teraz nie osiąga.

I powtórzę, bez zmiany mentalności nie zmieni się nic. Dopóki będzie się liczyło tylko JA. Można karać, można wprowadzać nowe przepisy, i tak dalej, i tak dalej. Dopóki nie zmieni się w głowie człowieka myślenie, że nie jesteśmy na drodze sami, to wszystko można o kant...

Skoro obiecałeś EOT, to się tego nie trzymaj i po prostu już dalej nie kompromituj swoimi nieudolnymi próbami manipulacji. Chyba że to nie manipulacja, tylko zwierzenia intelektualne - wtedy już nie ma ratunku.

[Nordyk110]

Idą dwa pasy w jednym kierunku, jeden się kończy, i ja mam stać w korku który nie będzie się kończył?
No bzdura, to zaszłość jakaś, nauczyłem starego drajwera z MZK że to nie chamstwo, a możliwość kulturalnej jazdy.
Wtedy jeszcze suwak nie obowiązowywał, jedziesz do KOŃCA ( tak to ważne) pasa i czekasz jak ktoś cię wpuści.
I pamiętajcie, bo tu chyba o to chodzi, suwak obowiązuje jak pas się kończy ( skośne strzałki na drodze ), ale jeżeli jeden pas jest np. do skrętu w prawo (wolny) a drugi ( na wprost) zakorkowany to suwaka nie ma.
Chociaż i tu lubię kierowców którzy zajmują wszystkie pasy za skrzyżowaniem, np. Lazurowa/Górczewska.
A pomysł żeby autobus miał pierwszeństwo przy zmianie pasa to błąd, chyba tylko blacharze by się z tego ucieszyli.
Tak puszczam autobusy wyjeżdżające z zatoki, ale lubię to robić jak kierowca mrugnie kierunkiem 2-3 razy.
Zdarzyło mi się ostre hamowanie jak kierman puścił kierunek i WYJAZD z przystanku, no to było dla mnie dość chamskie.

[Łukasz]

Może chamskie, może niezgodne z prawem, a może kwestia obowiązku zachowania szczególnej ostrożności - z napisu tego nie ocenimy.

Z suwakiem 200% zgody, dobrze że to już jest wpisane w przepisy. Zmianę pasa można wpisać na podobnej zasadzie, czyli w czasie korka - i też żeby zmieniający nie powodowali zagrożenia.

[TGM]

Z powodu bardzo trudnych warunków atmosferycznych występują utrudnienia w kursowaniu pojazdów WTP. Możliwe znaczne opóźnienia kursów.

No to co dziś ciekawego na mieście?

[bartoni722]

Ciekawe czy była dziś w porannym szczycie jakaś linia autobusowa, która nie miała sporych opóżnień?

Właśnie, ktoś wie co dzisiaj działo się na S8? 414 wytraciły po kursie, na 112 po -40, 132 po -90.

I to jest trafne pytanie. Wszyscy redaktorzy chyba byli zajęci polowaniem na rolników bo nigdzie nic nie mogę się doszukać a utrudnienia były znaczne i mocno się rozlały. Wypadek czy jakieś roboty drogowe? Żeby Skarbka z Gór stała na północ od Berensona aż do Głębockiej to nie widziałem nawet w co lepsze dni ponadto Ostródzka stała od Berensona aż za małego Rycerza, Białołęcka od wyjazdu na Płochocińską do Juranda ze Spychowa a na południe do Daniszewskiej. Ślimak zjazdowy z Wysockiego na S8 też w betonie, ponadto Głębocka i Borzymowska. A ja na mapę zerknąłem dość późno bo dopiero o 8:40, wcześniej musiało być jeszcze gorzej. Z wyników to np. 204, 527 miały wytracone kółko (na 204 dodatki jeszcze po 11 -50), kurs 7:38 z Grodziska na 160 -48 (na MRA po 9:10).

[Jurand]

Właśnie, ktoś wie co dzisiaj działo się na S8? 414 wytraciły po kursie, na 112 po -40, 132 po -90.

I to jest trafne pytanie. Wszyscy redaktorzy chyba byli zajęci polowaniem na rolników bo nigdzie nic nie mogę się doszukać a utrudnienia były znaczne i mocno się rozlały. Wypadek czy jakieś roboty drogowe? Żeby Skarbka z Gór stała na północ od Berensona aż do Głębockiej to nie widziałem nawet w co lepsze dni ponadto Ostródzka stała od Berensona aż za małego Rycerza, Białołęcka od wyjazdu na Płochocińską do Juranda ze Spychowa a na południe do Daniszewskiej. Ślimak zjazdowy z Wysockiego na S8 też w betonie, ponadto Głębocka i Borzymowska. A ja na mapę zerknąłem dość późno bo dopiero o 8:40, wcześniej musiało być jeszcze gorzej. Z wyników to np. 204, 527 miały wytracone kółko (na 204 dodatki jeszcze po 11 -50), kurs 7:38 z Grodziska na 160 -48 (na MRA po 9:10).

Bohaterów-Klasyków w kierunku Modlińskiej, korek od Ołówkowej i co za tym idzie Czołowa i Marywilska korek od PKP Płudy do PKP Żerań
Marywilska od strony Bródna do Płochocińskiej stała już od Trasy Toruńskiej

[Bastian]

Radio mówiło o wypadku między Wisłostradą a Marymoncką.

[Walas]

Masakra drogowa przy skrzyżowaniu Marsa/Chełmżyńska.
Autobusy linii 145 opóźnione po 50-60min.
145/8 które powinno być o 07:07 na Okularowej Wiatraczna nadal stoi w korku na Chełmżyńskiej.
W tej chwili na Chełmżyńskiej stoi w korku 5 brygad linii 145.