Zachowania pasażerów.

Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36816
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 15 lis 2023, 10:52

fik pisze:
15 lis 2023, 9:07
Po pierwsze, po raz kolejny stawiasz chochoła i dopatrujesz się w mojej wypowiedzi czegoś, czego nie napisałem.
No wiesz, kodeks pracy w żadnym wypadku nie przewiduje pracy 26 h jednym ciągiem. Nadawałoby się to na skargę do PIP.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

reserved
Posty: 14748
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 15 lis 2023, 10:55

fik pisze:
15 lis 2023, 8:35
ale też nierzadko nieprzewidywalność czasu pracy, nagłe nadgodziny, telefony w dziwnych godzinach i przewlekły stres, nie każdy się w tym dobrze odnajdzie, zapewniam.
A ja nieraz przed pracą muszę objechać sobie w godzinach prywatnych jakąś linię żeby się nie zgubić w czasie pracy. Nagłe nadgodziny gdy zmiennika nie ma albo dyspozytor prosi żebym jeszcze za kogoś wyjechał. Telefony w dziwnych godzinach - np. gdy kończysz pracę o 1:00 w nocy a o 7:00 rano dzwoni planista pytając coś. Albo jak mam pracę od 13:00 a już o 10:00 dzwoni dyspozytor próbując zmienić Twój grafik pracy. Przewlekły stres... no nie muszę chyba tłumaczyć. Będziemy tak wyliczać dalej?

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27555
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 15 lis 2023, 11:05

Bastian pisze:
15 lis 2023, 10:52
fik pisze:
15 lis 2023, 9:07
Po pierwsze, po raz kolejny stawiasz chochoła i dopatrujesz się w mojej wypowiedzi czegoś, czego nie napisałem.
No wiesz, kodeks pracy w żadnym wypadku nie przewiduje pracy 26 h jednym ciągiem. Nadawałoby się to na skargę do PIP.
Doskonale o tym wiem, a Ty doskonale wiesz, jak w tym kraju działa PIP. Mówimy o realiach, a nie o iluzjach.
Notabene nie do tej części się odnosiłem z chochołem, a do twierdzenia, jakobym gdziekolwiek uznał pracę kierowcy za mało stresującą i przyjemną. To raczej notorycznie mesjasze kierownicy idealizują każde inne stanowisko, jakby tylko oni odczuwali stres i mieli kontakt z roszczeniowymi klientami.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14825
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 24 lis 2023, 19:55

Bastian pisze:
15 lis 2023, 10:52
No wiesz, kodeks pracy w żadnym wypadku nie przewiduje pracy 26 h jednym ciągiem.
Korpo robiące wyniki rozwiązały ten problem robią pseduo-samozatrudnienie (swoją drogą - niektórzy ajenci też to lubią, niekoniecznie mam tu na myśli ajentów ZTMowskich), a wtedy są cuda z godzinami pracy ;)

:arrow: Co do wiat i krańców bez postojów, to można to zrobić z sensem (np. praski Černý Most), z mniejszym sensem (również praski przykład terminalu Letňany - wiaty wyglądają ładnie, ale nie chronią ani od wiatru ani od deszczu) lub całkiem bez sensu (Gdyński kraniec Kacze Buki - niegdyś był tam goły słupek zbiorczy z rozkładem, nawet bez ławki). Generalnie, jeśli obok nie ma obiektu kubaturowego z częścią użytkową dla pasażerów, to będzie duża szansa na dno i chlew.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
primoż
Posty: 4078
Rejestracja: 24 gru 2010, 0:57
Lokalizacja: tenmiasto w tenkraju

Post autor: primoż » 24 lis 2023, 22:56

Wolfchen pisze:
24 lis 2023, 19:55
Generalnie, jeśli obok nie ma obiektu kubaturowego z częścią użytkową dla pasażerów, to będzie duża szansa na dno i chlew.
A i to nie musi przeszkadzać przed dnem i chlewem. Starczy, że okoliczne kloszardy zaczną taki obiekt jako przytułek, gdzie bez przeszkód można spożywać alkohol i defekować gdzie popadnie.

Awatar użytkownika
kocur
Posty: 1345
Rejestracja: 09 mar 2006, 10:43
Lokalizacja: Ursynów Północny

Post autor: kocur » 25 lis 2023, 16:00

primoż pisze:
24 lis 2023, 22:56
gdzie bez przeszkód można spożywać alkohol i defekować gdzie popadnie.
Zupełnie jak w wagonach metra ostatnio.
"Ale ty jesteś mądry, Bonifacy!"

Awatar użytkownika
vernalisadonis
Posty: 3192
Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12

Post autor: vernalisadonis » 25 lis 2023, 16:23

Ostatnio w metrze to jeden bezdomny normalnie położył się na siedzeniu w wagonie. Trochę tyłka było mu widać.
Mam wrażenie, że na stacjach czy w wagonach coraz więcej ich tam jest.
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Kraków, 19.10.2024 mc339/4A/178
Komunikacja miejska oraz kolej

Awatar użytkownika
kocur
Posty: 1345
Rejestracja: 09 mar 2006, 10:43
Lokalizacja: Ursynów Północny

Post autor: kocur » 25 lis 2023, 16:37

Ostatnio regularnie tak podróżują. Do tego defekują. W czwartek na Natolin wjechał pociąg z Kabat z leżącym na siedzeniach bezdomnym który w międzyczasie załatwił potrzebę fizjologiczną. Strach zajmować miejsca siedzące.
"Ale ty jesteś mądry, Bonifacy!"

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 11 gru 2023, 20:01

Zimą brak grzania, latem brak chłodzenia. Zimą bezdomni, latem pijane sebiksy. Rok w rok te same problemy

Łukasz
Posty: 11009
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 11 gru 2023, 20:57

vernalisadonis pisze: Czy znacie podobne przypadki takich cwaniaków na innych liniach?
Ja tak robię na 308 z Racjonalizacji.
ŁK

Awatar użytkownika
vernalisadonis
Posty: 3192
Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12

Post autor: vernalisadonis » 12 gru 2023, 0:19

Ja wtedy na krańcu mówię: Bardzo przepraszam, mam awarię i muszę zjechać.
Poczym zamykam drzwi i mam spokój.
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Kraków, 19.10.2024 mc339/4A/178
Komunikacja miejska oraz kolej

Flash8222
Posty: 7791
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:37
Lokalizacja: Pies wam mordy lizał

Post autor: Flash8222 » 12 gru 2023, 0:46

Gdzie niby zjeżdżasz na takim 742?

Łukasz
Posty: 11009
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 12 gru 2023, 5:49

vernalisadonis pisze:Ja wtedy na krańcu mówię: Bardzo przepraszam, mam awarię i muszę zjechać.
Poczym zamykam drzwi i mam spokój.
No zwłaszcza na 308, gdzie nie ma postoju na Nowym Mokotowie.
ŁK

ODPOWIEDZ