Prawko i lewko

[Domas]

S3-a[...] zezwalają.

S3-a też zabrania.

[KwZ]

Wcale bym się nie zdziwił, że wiki w tym miejscu jest niegodna zaufania.

[Poc Vocem]

Wiki jest na pewno niegodna zaufania, bo z tekstu nie wynika, że S3h zabrania zawracania, a zabrania na pewno. Zresztą mnie uczyli (w tym na studiach), że zabraniają wszystkie.

[JacekM]

I to jest chyba jeden z bardziej martwych przepisów, podobnie jak się zatrzymywanie na zielonej strzałce.

[vernalisadonis]

Zatrzymanie na zielonej strzałce jest po to, żeby nie najechać na pieszego. Często jest tak, że ciężarówka albo autobus zasłaniają przejście dla pieszych, a w tym momencie może ktoś wejść przed maskę samochodu.

[KwZ]

zabraniają wszystkie.

Bez sensu, żeby S3-f/g zabraniał. Więc nie wszystkie(?).

[R-9 Chełmska]

zabraniają wszystkie.

Bez sensu, żeby S3-f/g zabraniał. Więc nie wszystkie(?).

F i g zezwala, reszta zabrania. Nie sądziłem, że z tak jasnym przepisem może być tyle interpretacji :O

[Szeregowy_Równoległy]

Naprawdę nikt z was nie zajrzał do rozporządzenia?

§ 96. 1. Nadawany przez sygnalizator S-2 sygnał czerwony wraz z sygnałem w kształcie zielonej strzałki oznacza, że dozwolone jest skręcanie w kierunku wskazanym strzałką w najbliższą jezdnię na skrzyżowaniu z zastrzeżeniem ust. 3.
2. Sygnał w kształcie zielonej strzałki, nadawany przez sygnalizator S-2, zezwalający na skręcanie w lewo, zezwala również na zawracanie z lewego skrajnego pasa ruchu, chyba że jest to zabronione znakiem B-23.
3. Skręcanie lub zawracanie, o których mowa w ust. 1 i 2, jest dozwolone pod warunkiem, że kierujący zatrzyma się przed sygnalizatorem i nie spowoduje utrudnienia ruchu innym jego uczestnikom
§ 97. 1. Sygnały świetlne nadawane przez sygnalizator kierunkowy S-3 dotyczą kierujących jadących w kierunkach wskazanych strzałką (strzałkami)
2. Przepisy § 95 ust. 1 i 2 (definiuje co oznacza sygnał zielony i żółty) stosuje się odpowiednio do sygnałów nadawanych przez sygnalizator kierunkowy S-3.
3. Sygnał zielony nadawany przez sygnalizator kierunkowy S-3 oznacza, że podczas jazdy we wskazanym kierunku nie występuje kolizja z innymi uczestnikami ruchu.
4. Sygnalizatory kierunkowe S-3 nadające sygnały przeznaczone tylko dla pojazdów skręcających w lewo mogą nie być umieszczone po prawej stronie drogi

Zawracać można jedynie przy S2, S-3f i S-3g. Pozostałe nie zezwalają na zawracanie.

I to jest chyba jeden z bardziej martwych przepisów, podobnie jak się zatrzymywanie na zielonej strzałce.

Jak masz lewy przód do naprawy, to wal na skrzyżowanie Łazienkowskiej i Czerniakowskiej. Jak Łazienkowska ma zielone i może skręcać w prawo w Czerniakowską, to 107 i 159 jadące z Czerniakowskiej mają bezkolizyjny lewoskręt w Łazienkowską. Łosie zawracają, więc walisz w łosia i z jego OC robisz sobie przód auta. Podobnie jest przy GUS i przy Pułkowej z Dzierżoniowską.

[esbek]

I to jest chyba jeden z bardziej martwych przepisów, podobnie jak się zatrzymywanie na zielonej strzałce.

Nie wiedziałem, że jestem "martwy", bo zawsze się zatrzymuję przed zieloną strzałką.

[drapka]

Na tym zawracaniu na strzałce to chyba co drugi radiowóz policyjny w mieście można przyłapać. Co rano zjeżdżają do bazy na Belwererskiej trasą Gagarina-zawrotka-Gagarina-Nabielaka-Belwederska
Ale też faktem jest, że w wielu przypadkach można wprowadzić możliwość zawracania, bo nie ma kolizji-jak to ma miejsce np. przy wspomnianej łazienkowskiej-CZerniakowskiej

[MichalJ]

A wyjeżdżają Belwederska-zawrotka-Belwederska-Dolna...

I dzwonów nie ma, bo każdy zawracający ustępuje wszystkim. Takie zawracanie, jeśli coś powoduje, to raczej tamowanie ruchu (spowalnia jadących za zawracającym) niż jakiekolwiek zagrożenie.

[drapka]

Dzwonów nie ma pod warunkiem, że zawracający wie, że nie powinien tego robic i dlaczego-policjant pewnie wie. Ale jak jakiś gamoń tego nie wie, to będzie uwazał, ze jest na prawie i moze być różnie. Jak skręcam z Łazienkowskiej w prawo na zielonym, to nie mam wrażenia, że zawracający na Czerniakowskiej czują się w obowiazku ustąpić mi pierwszeństwa.

[MichalJ]

Przejeżdżam w tym miejscu codziennie od 16 lat i dzwona z zawracającym nie widziałem ani razu. Zresztą tam zawracających jest mało, na poprzednim skrzyżowaniu można zawrócić legalnie.

A przy Bartyckiej jest nie tylko sygnalizator strzałkowy, ale też explicite zakaz zawracania - a i tak zawracają.

[drapka]

No bo jak wiesz, że zawracają,to uważasz. Tak samo ja koło mnie-jak przejeżdżam na zielonym przez skrzyżowaniue osiedlowych ulic z KEN-am na wprost, to z ręką na klaksonie -ale nogą nad hamulcem - bo barany skręcają hurtem w lewo z tych uliczek w KEN - zupełnie zapominając, że ktoś może jechać prosto i ma pierwszeństwo.

[Szeregowy_Równoległy]

Dzwonów nie ma pod warunkiem, że zawracający wie, że nie powinien tego robic i dlaczego-policjant pewnie wie. Ale jak jakiś gamoń tego nie wie, to będzie uwazał, ze jest na prawie i moze być różnie. Jak skręcam z Łazienkowskiej w prawo na zielonym, to nie mam wrażenia, że zawracający na Czerniakowskiej czują się w obowiazku ustąpić mi pierwszeństwa.

Od prawie miesiąca codziennie trzy razy skręcam z Łazienkowskiej w Czerniakowską w prawo i przynajmniej raz dziennie poważnie się zastanawiam, czy głąbowi przyłożę, czy nie. I średnio co drugi dzień jestem obtrąbiany za to, że mając zielone światło jadę. Nie jest to to, co na 143, że skręcając z Niepodległości w prawo w kraniec mogłem wybierać przed kogo sobie wyjadę i kto straci zniżki, ale i tak jest fajnie.