tak odnoszę się do wczesniejszego postu Sindbada, i nie wydaje mi się ze wszedzie da się z jedną przesiadką tą relację załatwic
PorzÄ dki na poĹudniu (117, 519)
Moderator: Wiliam
nie wiem, nie obserwowałem nigdy potoków na dawnym południowym odcinku 141.
tak odnoszę się do wczesniejszego postu Sindbada, i nie wydaje mi się ze wszedzie da się z jedną przesiadką tą relację załatwic
np z Noskowskiego do Saskiej jak ktoś dojeżdzał. ale nie wiem tez czy do ZTM wpłyneły jakiekolwiek protesty...
tak odnoszę się do wczesniejszego postu Sindbada, i nie wydaje mi się ze wszedzie da się z jedną przesiadką tą relację załatwic
PURA VIDA!
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36106
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Gdzie jest powiedziane, że z NOSKOWSKIEGO na SASKĄ należy się dojazd z jedną przesiadką? To samo dotyczy zresztą wszelakich innych par przystanków.
Zresztą da się: 401 + cokolwiek z GOCŁAWIA. Na razie nawet da się w DS, i to jednoperonowo: 117+111
A z NOWOURSYNOWSKIEJ się da jak najbardziej i w DP, i w DS.
Zresztą da się: 401 + cokolwiek z GOCŁAWIA. Na razie nawet da się w DS, i to jednoperonowo: 117+111
A z NOWOURSYNOWSKIEJ się da jak najbardziej i w DP, i w DS.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Ciekawe, czy udałoby się utworzyć taki algorytm optymalizacyjny, który potrafiłby znaleźć taki układ tras, żeby podróż pomiędzy dwoma dowolnymi przystankami na sieci nie wymagała więcej niż jednej przesiadki.Bastian pisze:Gdzie jest powiedziane, że z NOSKOWSKIEGO na SASKĄ należy się dojazd z jedną przesiadką? To samo dotyczy zresztą wszelakich innych par przystanków.
Po chwili zastanowienia dochodzę do wniosku, że jest to możliwe tylko w jednym przypadku - kiedy wszystkie linie promieniste spotykają się w jednym punkcie, a wszystkie linie poprzeczne są liniami obwodowymi i spotykają się z każdą linią promienistą...
Pewnie tak, tylko po co... Układ tras to nie wszystko, bo jeszcze potrzebny byłby układ częstotliwości z uwzglednieniem takich zmiennych jak maksymalna mozliwa liczba brygad, siła i kierunek potoków pomiędzy poszczególnymi trasami, nie zapominając o możliwie krótkich i mało skomplikowanych trasach. I sens tworzenia takiego układu byłby dopiero wtedy, gdyby było możliwe tez porobienie sensownych częstotliwości.Piottr pisze:Ciekawe, czy udałoby się utworzyć taki algorytm optymalizacyjny, który potrafiłby znaleźć taki układ tras, żeby podróż pomiędzy dwoma dowolnymi przystankami na sieci nie wymagała więcej niż jednej przesiadki
Popatrz, jaka franca!
To zapraszam w godz. 16-17. Wiele razy o tej porze musiałem przepuścić przeładowany pociąg w kieunku Centrum.Bastian pisze:Potwierdzam, wsiadam - nieraz z trudem - na Polu Mokotowski, ale ścisk jest tylko do Politechniki. Tam wysiada więcej osób, niż wsiada. Oczywiście nie twierdzę, że robi się pusto, ale nie ma żadnych problemów z dostaniem sięMeWa pisze:tego nie napisałem, proszę nie sprawadzać do absurdu. Napisałem tylko, że zjawisko sprasowania na odcinku od Politechniki jest mitem.
W kwestii 301 nie podzielam zdania piewców zmiany. Połaczenie tej części Mokotowa z Rakowcem i Okeciem było od zawsze, całe lata jako 114, potem już tylko 382, no i ostatnio 301. Zapewniało dojazd do Urzędu dzielnicy przy Rakowieckiej, do szkół (SGH, kompleks przy Wiśniowej itd.), a z drugiej strony do przychodni na Baleya, czy biurowców przy Żwirki i Wigury.
172 zawsze cieszyło się dobrą frekwencją, nie przeczę (choć za dawnych czasów było tylko na solówki z Chełmskiej, a jeszcze wcześniej z Redutowej), ale likwidacja 301 i puszczenie 141 jako drugiego, silnego połączenia na zakorkowany ciąg Dolnej-Odyńca-Racławckiej, bez rekompensaty dla Północnego Mokotowa (jak go drzewiej nazywano) jest po prostu zdecydowanym pogorszeniem oferty przewozowej dla tej częsci miasta i skazywaniem ludzi na przesiadki.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36106
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
I jak się dostaniesz z punktu na jednym ciągu do punktu na drugim ciągu, równoległego do pierwszego?MichalJ pisze:Wystarczą linie w kratkę, wszystkie po liniach prostych...
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Chyba to oczywiste - jedziesz wzdłuż drugiego ciągu do poprzecznej, kierującej na drugi punkt. Albo dwoma pozostałymi bokami takiego prostokąta (najpierw do równoległej, potem do punktu docelowego).Bastian pisze:I jak się dostaniesz z punktu na jednym ciągu do punktu na drugim ciągu, równoległego do pierwszego?MichalJ pisze:Wystarczą linie w kratkę, wszystkie po liniach prostych...
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.