PorzÄ dki na południu (117, 519)

[geograf_OSU]

Chyba to oczywiste - jedziesz wzdłuż drugiego ciągu do poprzecznej, kierującej na drugi punkt. Albo dwoma pozostałymi bokami takiego prostokąta (najpierw do równoległej, potem do punktu docelowego).

a nie chodzilo o jedna przesiadke? siec kratkowa tego nie pozwoli.

[Bastian]

Przystanki tylko w węzłach kratki oczywiście. To się samo przez się rozumie.

HALA MIROWSKA i HOŻA do likwidacji

[chester]

Chyba to oczywiste - jedziesz wzdłuż drugiego ciągu do poprzecznej, kierującej na drugi punkt. Albo dwoma pozostałymi bokami takiego prostokąta (najpierw do równoległej, potem do punktu docelowego).

a nie chodzilo o jedna przesiadke? siec kratkowa tego nie pozwoli.

Jeżeli punktami sieci są węzły, to dwa dowolne punkty osiagasz z max jedna przesiadką. Oczywiście to jest duże uproszczenie i pewien schemat ideowy tylko (dumanie tu o np Hali Mirowskiej to przesada). Btw, w topologii takie coś sie nazywa przestrzenią "miasto", nomen omen

[geograf_OSU]

a nie "manhattan"?

[drapka]

Jest jeszcze 167...

No i nawet 168, z tym że z Sielc.
Chodziło mi o dojazd do ww. miejsc z dalszej części Mokotowa, na południe od Rakowieckiej.

Po skrócieniu 118 zamiast 218 Kazimierzowską mogłoby pojechać 210, wtedy 168 mogłoby zamiast kończyć na Rakowieckiej przejąć zadania 301 i obecnego 218.

[Bastian]

zamiast 218 Kazimierzowską mogłoby pojechać 210

Na Kazimierzowskiej nie ma Szpitala MSW, więc byłoby zastępstwa za połączenia 107.

[mariow]

a czy Spartańskiej wystarczy samo 222? mam na mysli potencjalne podjazdy 218 do Instytutu Reumatologii

[drapka]

zamiast 218 Kazimierzowską mogłoby pojechać 210

Na Kazimierzowskiej nie ma Szpitala MSW, więc byłoby zastępstwa za połączenia 107.

Ale z jednej strony będzie 138, a z drugiej to nie wiem, czy nawet muchy byłyby chętne... Nie wiem, jak obecnie wygląda frekwencja na 210 między Domaniewską i szpitalem, ale chyba za dobrze to nie jest, jeśli alternatywnym połączeniem z przesiadką dojedziesz szybciej niż się doczekasz na 210... Przy okazji: są może już jakieś wyniki pomiarów wykorzystania 210?

[Bastian]

Nie wiem, jak obecnie wygląda frekwencja na 210 między Domaniewską i szpitalem

Ja też nie wiem, więc możemy sobie darować dalszą część dyskusji. Ktoś wie? I jak było w 107 w tej relacji?

za dobrze to nie jest, jeśli alternatywnym połączeniem z przesiadką dojedziesz szybciej niż się doczekasz na 210...

Tak samo jest z 517, 302 i mnóstwem innych. I niewiele z tego wynika.

[drapka]

I jak było w 107 w tej relacji?

Większosc siedzących i mniejszość stojących zajęta. Zazwyczaj. Mniej niż przed Odyńca, fakt, ale więcej niż udało mi się raz zaobserwować w starym 210. Tak se teraz myślę,że gdyby 505 zamordowano już wtedy, kiedy były pierwsze usiłowania (skrócenie do Wilanowskiej, zawieszenie), to 107 spokojnie dałoby radę rozbić na dwa - do Stegien i od Wołoskiej na Ursynów (nawet może na liberach) i przy zmienionym 141 układ by działał. Ale że jednocześnie ze skróceniem 107 trzeba było zapchać i dziurę po 505, to wyszło trochę inaczej.

[ Dodano: |9 Mar 2011|, 2011 13:43 ]

za dobrze to nie jest, jeśli alternatywnym połączeniem z przesiadką dojedziesz szybciej niż się doczekasz na 210...

Tak samo jest z 517, 302 i mnóstwem innych. I niewiele z tego wynika.

Bo ja wiem? Porównując czasy podróży może tak, ale mnie szło o czekanie vs. podróż. O dodatkowych fajerwerkach w rodzaju trasy jak świński ogon zakręconej nie mówiąc.

[Bastian]

Pasażer woli jechać, niż czekać. Wynika z badań.

[MichalJ]

Trzeba zrobić 2 linie objeżdżające wężowym ruchem wszystkie przystanki w mieście to będzie i często, i bezpośrednio.

[Piottr]

Wczoraj zaobserwowałem w popołudniowym szczycie 210 na Madalińskiego w kierunku Centrum i muszę powiedzieć, że zapełnienie było znaczne, nie był niezabieralny, ale tak 2/3 miejsc stojących zajęte. Więc okazuje się, że linia się przyjęła. I mogłaby spokojnie zastąpić 117 na odcinku staromokotowskim, pod warunkiem poprawy częstotliwości do 15/20.
Dla odmiany 107 dzisiaj w szczycie porannym, Dolna w kierunku Centrum, 4 osoby na pokładzie.

Pasażer woli jechać, niż czekać. Wynika z badań.

Święta racja. Nic tak zniechęca do zbiorkomu jak wyczekiwanie na przystanku i nieregularnośc ruchu. Klient który jedzie, nie będzie cierpiał, że jedzie 5 min dłużej, chyba że mu się właśnie czasowy bilet kończy.

[Bernard]

Nie rezygnują z walki o "422"

[Kleszczu]

Nie rezygnują z walki o "422"

Apelują o to też starsi mieszkańcy, którzy muszą korzystać z przejścia podziemnego. - Tutaj nie ma nie tylko schodów ruchomych, ale nawet windy. W pobliżu szpitala, żeby nie było autobusu żadnego, to nie jest w porządku - narzekają.

Do autobusów chodzili/chodziliby - nielegalnie - przez środek skrzyżowania.