Prawko i lewko
: 10 lut 2014, 19:59
S3-a też zabrania.KwZ pisze:S3-a[...] zezwalają.
S3-a też zabrania.KwZ pisze:S3-a[...] zezwalają.
Bez sensu, żeby S3-f/g zabraniał. Więc nie wszystkie(?).zabraniają wszystkie.
F i g zezwala, reszta zabrania. Nie sądziłem, że z tak jasnym przepisem może być tyle interpretacji :OKwZ pisze:Bez sensu, żeby S3-f/g zabraniał. Więc nie wszystkie(?).zabraniają wszystkie.
Zawracać można jedynie przy S2, S-3f i S-3g. Pozostałe nie zezwalają na zawracanie.Rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych pisze:§ 96. 1. Nadawany przez sygnalizator S-2 sygnał czerwony wraz z sygnałem w kształcie zielonej strzałki oznacza, że dozwolone jest skręcanie w kierunku wskazanym strzałką w najbliższą jezdnię na skrzyżowaniu z zastrzeżeniem ust. 3.
2. Sygnał w kształcie zielonej strzałki, nadawany przez sygnalizator S-2, zezwalający na skręcanie w lewo, zezwala również na zawracanie z lewego skrajnego pasa ruchu, chyba że jest to zabronione znakiem B-23.
3. Skręcanie lub zawracanie, o których mowa w ust. 1 i 2, jest dozwolone pod warunkiem, że kierujący zatrzyma się przed sygnalizatorem i nie spowoduje utrudnienia ruchu innym jego uczestnikom
§ 97. 1. Sygnały świetlne nadawane przez sygnalizator kierunkowy S-3 dotyczą kierujących jadących w kierunkach wskazanych strzałką (strzałkami)
2. Przepisy § 95 ust. 1 i 2 (definiuje co oznacza sygnał zielony i żółty) stosuje się odpowiednio do sygnałów nadawanych przez sygnalizator kierunkowy S-3.
3. Sygnał zielony nadawany przez sygnalizator kierunkowy S-3 oznacza, że podczas jazdy we wskazanym kierunku nie występuje kolizja z innymi uczestnikami ruchu.
4. Sygnalizatory kierunkowe S-3 nadające sygnały przeznaczone tylko dla pojazdów skręcających w lewo mogą nie być umieszczone po prawej stronie drogi
Jak masz lewy przód do naprawy, to wal na skrzyżowanie Łazienkowskiej i Czerniakowskiej. Jak Łazienkowska ma zielone i może skręcać w prawo w Czerniakowską, to 107 i 159 jadące z Czerniakowskiej mają bezkolizyjny lewoskręt w Łazienkowską. Łosie zawracają, więc walisz w łosia i z jego OC robisz sobie przód auta. Podobnie jest przy GUS i przy Pułkowej z Dzierżoniowską.JacekM pisze:I to jest chyba jeden z bardziej martwych przepisów, podobnie jak się zatrzymywanie na zielonej strzałce.
Nie wiedziałem, że jestem "martwy", bo zawsze się zatrzymuję przed zieloną strzałką.JacekM pisze:I to jest chyba jeden z bardziej martwych przepisów, podobnie jak się zatrzymywanie na zielonej strzałce.
Od prawie miesiąca codziennie trzy razy skręcam z Łazienkowskiej w Czerniakowską w prawo i przynajmniej raz dziennie poważnie się zastanawiam, czy głąbowi przyłożę, czy nie. I średnio co drugi dzień jestem obtrąbiany za to, że mając zielone światło jadę. Nie jest to to, co na 143, że skręcając z Niepodległości w prawo w kraniec mogłem wybierać przed kogo sobie wyjadę i kto straci zniżki, ale i tak jest fajnie.drapka pisze:Dzwonów nie ma pod warunkiem, że zawracający wie, że nie powinien tego robic i dlaczego-policjant pewnie wie. Ale jak jakiś gamoń tego nie wie, to będzie uwazał, ze jest na prawie i moze być różnie. Jak skręcam z Łazienkowskiej w prawo na zielonym, to nie mam wrażenia, że zawracający na Czerniakowskiej czują się w obowiazku ustąpić mi pierwszeństwa.