Prawko i lewko
Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy
A ja myślałem, że od inteligencji kierujących 
Się zastanawiam, czy tego pana policjanta, co w 1:45 mówi, że autobus ma prawo zawrócić na rondzie jadąc prawym pasem, nie trzeba wysłać na jakieś douczenie. Mnie uczono, i prawo o ruchu drogowym mówi, że jak się chce wykonac manewr skrętu w lewo, a więc i zawracania, to przed skrzyzowaniem należy ustawić się na lewym pasie. Oczywiście nie zdejmuje to z pani winy za spowodowanie kolizji, ale jednak nie wydaje mi się, żeby lewoskręty na rondzie po prawym pasie były dopuszczalne.
Mógłby swojego kolegi z 2:45 posłuchać
Popatrz, jaka franca!
Co się dziwić. Jak przed rozpoczęciem jakiegoś kursu na prawo jazdy, kiedy czekałem na lekarza, przyszedł do wykładowcy pan kursant i powiedział, że on to nie będzie mógł chodzić, bo nie ma czasu, więc dostał jakąś książeczkę i miał ją sobie w domu czytać. Oczywiście szkolenie zaliczył. I domyślam się, że stąd właśnie się biorą tacy mistrzowie jak ta parka z toyotyPawel_ pisze:Dlatego potem wzywają Policję do kolizji na skrzyżowaniu dróg równorzędnych.
Popatrz, jaka franca!
No, tak. Dobrze prawisz. Teoria teorią, ale zauważ, że w momencie zjazdu z ronda przecinasz pas. A żaden przepis nie zabrania jazdy prawym pasem po rondzie. Czyli jesteś w dupie, bo musisz ustąpić. "Zjeżdżam z ronda! Mam pierwszeństwo!". Parę dni temu, jedno z rond przy M1 Marki. Tam jest śmiesznie, bo nie ma namalowanych pasów.drapka pisze:Się zastanawiam, czy tego pana policjanta, co w 1:45 mówi, że autobus ma prawo zawrócić na rondzie jadąc prawym pasem, nie trzeba wysłać na jakieś douczenie. Mnie uczono, i prawo o ruchu drogowym mówi, że jak się chce wykonac manewr skrętu w lewo, a więc i zawracania, to przed skrzyzowaniem należy ustawić się na lewym pasie. Oczywiście nie zdejmuje to z pani winy za spowodowanie kolizji, ale jednak nie wydaje mi się, żeby lewoskręty na rondzie po prawym pasie były dopuszczalne.
Mógłby swojego kolegi z 2:45 posłuchać
Tutaj masz ciekawy materiał. Lubię oglądać ten program, lubię słuchać tego gościa, bo mądrze gada...
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 11868
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Tyle, że facet gada jak się powinno, a jednocześnie sam zaznaczył, że nie ma żadnych przepisów, które by określały jak się powinno jechać. Może i objeżdżanie takiego ronda skrajnym prawym pasem to chamstwo, ale to jedyny znany mi sposób, dzięki któremu cokolwiek się nie wydarzy, nie zostanę ukarany.
Szczególnie, że widziałem już wysoki sąd, który rozbił rondo na cztery skrzyżowania umieszczone wokół wyspy i twierdził, że wjeżdżając na rondo i skręcając w lewo kierowca wjeżdża na rondo, następnie na dwóch skrzyżowaniach jedzie na wprost, a na trzecim, na którym zjeżdża, skręca w prawo, więc nie ma powodu, żeby kierujący nie mógł jechać prawym pasem, skoro jadąc przez rondo ani razu nie skręca w lewo.
Szczególnie, że widziałem już wysoki sąd, który rozbił rondo na cztery skrzyżowania umieszczone wokół wyspy i twierdził, że wjeżdżając na rondo i skręcając w lewo kierowca wjeżdża na rondo, następnie na dwóch skrzyżowaniach jedzie na wprost, a na trzecim, na którym zjeżdża, skręca w prawo, więc nie ma powodu, żeby kierujący nie mógł jechać prawym pasem, skoro jadąc przez rondo ani razu nie skręca w lewo.
Znam, właśnie do niego nawiązywałem - szkoda, że w Warszawie takiego programu nie ma.
A co do ronda - to trochę tak samo jak z najechaniem na tył pojazdu. Niby zabronione jest gwałtowne hamowanie bez powodu, ale jak takiemu wjedziesz, to on niczemu winien nie jest.
Tylko że my tu uprawiamy wyższą szkołę filozofii drogowej, a ta pani z filmiku to raczej inna szkoła filozoficzna.
A co do ronda - to trochę tak samo jak z najechaniem na tył pojazdu. Niby zabronione jest gwałtowne hamowanie bez powodu, ale jak takiemu wjedziesz, to on niczemu winien nie jest.
Tylko że my tu uprawiamy wyższą szkołę filozofii drogowej, a ta pani z filmiku to raczej inna szkoła filozoficzna.
Popatrz, jaka franca!
Heh. Gdyby wysoki sąd dostał jasno skonstruowany i precyzyjny przepis, zrozumiały dla wszystkich uczesntników ruchu, a nawet jednoznaczny dla ekspertów (bo przecież jazda po rondzie to jeden z takich manewrów, gdzie często co ekpert to inna opinia), to by nie było kombinacji i wszystko byłoby jasne.Szeregowy_Równoległy pisze:
Szczególnie, że widziałem już wysoki sąd, który rozbił rondo na cztery skrzyżowania umieszczone wokół wyspy ....
Co nie zmienia faktu, że bardziej uważać musą ci, którzy znajdą się na wewnętrznym pasie ronda niż ci, którzy uzywaja tylko prawego, bo w ostateczności to im będzie przypisana wina.
Popatrz, jaka franca!
Czyli mądrze gada, nie?Szeregowy_Równoległy pisze:Tyle, że facet gada jak się powinno, a jednocześnie sam zaznaczył, że nie ma żadnych przepisów, które by określały jak się powinno jechać.
Czytam sobie o rondach w podręczniku z przepisami. Masakra. "Skręcam w lewo, wjeżdżam na rondo z lewym kierunkiem, zjeżdżam z prawym..."drapka pisze:Heh. Gdyby wysoki sąd dostał jasno skonstruowany i precyzyjny przepis, zrozumiały dla wszystkich uczesntników ruchu, a nawet jednoznaczny dla ekspertów (bo przecież jazda po rondzie to jeden z takich manewrów, gdzie często co ekpert to inna opinia), to by nie było kombinacji i wszystko byłoby jasne.Szeregowy_Równoległy pisze:
Szczególnie, że widziałem już wysoki sąd, który rozbił rondo na cztery skrzyżowania umieszczone wokół wyspy ....
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 11868
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Tyle, że jeśli wziąć definicję skrzyżowania, to faktycznie rondo składa się z kilku małych skrzyżowań i jadąc po rondzie nigdy nie skręcasz w lewo.
No i masz rację: my roztrząsamy przepisy, podpieramy się kodeksami, co sprawia, że jesteśmy w zdecydowanej mniejszości na drogach. Bo mam wrażenie, że większość uczestników ruchu to jednak ludzie pokroju tej pani, co jak mniemam do dziś do końca nie rozumie co zrobiła źle, a ziomalom opowiada, jak podły policjant wspólnie z nikczemnym autobusiarzem ją skrzywdzili.
No i masz rację: my roztrząsamy przepisy, podpieramy się kodeksami, co sprawia, że jesteśmy w zdecydowanej mniejszości na drogach. Bo mam wrażenie, że większość uczestników ruchu to jednak ludzie pokroju tej pani, co jak mniemam do dziś do końca nie rozumie co zrobiła źle, a ziomalom opowiada, jak podły policjant wspólnie z nikczemnym autobusiarzem ją skrzywdzili.
Nawet wyprostowanie ronda nie pomagało, więc o czym mowa? Mam do wymiany przedni zderzak. Brzydki, porysowany, kolor nie jest taki. Które rondo wydaje się najbardziej odpowiednie? 
Myślę, że tu:
https://www.google.pl/maps/@52.176026,2 ... !2e0?hl=pl
Nie ma tygodnia, żeby nie było bum
https://www.google.pl/maps/@52.176026,2 ... !2e0?hl=pl
Nie ma tygodnia, żeby nie było bum
Ostatnia skonsumowana "PARÓWKA"
21.12.2012
366+218
013B/28
Przedostatnia:
7.12.2012
140+685
019B/33

21.12.2012
366+218
Przedostatnia:
7.12.2012
140+685
Panie, z Ząbek mam jechać aż tam, żeby mi zderzak połamali? 
Nie było pytania o Ząbki czy Pragę.
Ja tam przejeżdżam przynajmniej raz dziennie
BTW każde rondo się nadaje. 
Ostatnia skonsumowana "PARÓWKA"
21.12.2012
366+218
013B/28
Przedostatnia:
7.12.2012
140+685
019B/33

21.12.2012
366+218
Przedostatnia:
7.12.2012
140+685
Służewiec Biurowy. Śpieszą się do/z pracy, kupa samochodów służbowych - to co się będą przejmować jakimś tam zderzakiem. Co to, jego?sajbeer pisze:Myślę, że tu:
https://www.google.pl/maps/@52.176026,2 ... !2e0?hl=pl
Nie ma tygodnia, żeby nie było bum
Popatrz, jaka franca!
Plastiki są drogie. I do tego znajdź odpowiedni kolor. 