Ajenci - dyskusje, komentarze, nowości
I tak to miało wyglądać, że w godz 8:40-8:55 w kierunku krańca M. Młociny przyjechały 3 wozy w odstępie kilku minut, a w stronę Tunelowej nie wyjechał żadem aż do 9:00, czyli wypadł co najmniej jeden kurs z 8:50, co zauważyłem przypadkowo. Na mój gust jeśli przyjeżdżają 3 wozy, to przynajmniej jeden powinien jechać praktycznie od razu. A nie sobie postoje urządzać. Ale może się nie znam...Domas pisze:103 miało dzisiaj TSB z powodu korków, a nie z powodu nowego przewoźnika. Co do szarpania - w przypadku hybryd właśnie się zdarza, a w przypadku diesli, jak wspomniał Emyl, w ogóle.fraktal pisze:Zero szarpania? W dzisiejszym 157 to brzmiałoby jak kiepski żart. W ogóle uważam, że słabiutko. Nie tylko jeśli chodzi o 157, ale o poranne 103 - punktualność kiepska. Mobilis sobie lepiej radzi jednak z tymi nowymi standardami. Może poprawi się to z czasem także u Arrivy.
Punktualność kiepska? No patrz korzystałem dzisiaj z 176, 304, 326, 516 na wszystkich punktualnie, a jeszcze czasem trzeba było odstawać. Fakt poza godzinami szczytu, ale korków się nie ominie, obojętnie od przewoźnika. Ogólnie trafiłem na kierowców, którzy prowadzili całkiem dynamicznie wozy i bez żadnego szarpania, dzięki czemu mogłem się poczuć jak za czasów Michalczewskiego. Miałem okazję również widzieć obsługę osoby niepełnosprawnej na wózku przez kierowcę, również bez zarzutów.fraktal pisze:Zero szarpania? W dzisiejszym 157 to brzmiałoby jak kiepski żart. W ogóle uważam, że słabiutko. Nie tylko jeśli chodzi o 157, ale o poranne 103 - punktualność kiepska. Mobilis sobie lepiej radzi jednak z tymi nowymi standardami. Może poprawi się to z czasem także u Arrivy.
Ja jechałem tylko jednym - 157 i absolutnie jazda nie była udana pod żadnym względem - szkoda że pod nosem ZTMu to było.
Zapowiedzi głosowe były za głośne, nawiasem mówiąc.
Ale dieslem czy hybrydą? 
Dieslem jasne że dieslem - przyklęków brak, hamowanie tak ostre, że mało kto mógł ustać po prostu...Punktualność nie wiem jaka była akurat dla tego kursu, ale to najmniej istotne...
No mogę potwierdzić słowa fraktala. O 11:05 na Ostroroga jechały dwa 103 w kierunku Zachodniego a o 11:45 dla 157 na Szczęśliwice przez Opaczewską.ashir pisze:Punktualność kiepska? No patrz korzystałem dzisiaj z 176, 304, 326, 516 na wszystkich punktualnie, a jeszcze czasem trzeba było odstawać.fraktal pisze:Zero szarpania? W dzisiejszym 157 to brzmiałoby jak kiepski żart. W ogóle uważam, że słabiutko. Nie tylko jeśli chodzi o 157, ale o poranne 103 - punktualność kiepska. Mobilis sobie lepiej radzi jednak z tymi nowymi standardami. Może poprawi się to z czasem także u Arrivy.
Ja rozumiem, że to pierwszy dzień, że nowe wozy, ale dziś wszystkie 157 w godz 12-13, które widziałem, były opóźnione od kilku do nawet kilkunastu minut. Do tego w kursie w którym jechałem, zmiana kierowców na Osiedlu Potok trwała ponad 5 minut, mimo wszystko trochę przesada.
Co do szarpania to chyba nie jest źle, zdecydowanie jest to kwestia kierowcy, bo jeden hamował nie zauważalnie, a drugi szarpał jak diabli.
Najlepsze hamowanie z punktu widzenia pasażera, to jest zdecydowanie w elektrykach i raczej ciężko będzie temu dorównać.
Co do szarpania to chyba nie jest źle, zdecydowanie jest to kwestia kierowcy, bo jeden hamował nie zauważalnie, a drugi szarpał jak diabli.
Najlepsze hamowanie z punktu widzenia pasażera, to jest zdecydowanie w elektrykach i raczej ciężko będzie temu dorównać.
-
Michalk001
- Posty: 1068
- Rejestracja: 26 paź 2007, 20:18
- Lokalizacja: Piastów
Rano jechałem hybrydą i wóz nie szarpał. Zastanowiło mnie tylko czemu zmieniał biegi jak w dieslu. Tam jest układ równoległy, gdzie silniki elektryczne wspomagają tradycyjny napęd? Poza tym te Cumminsy są bardzo fajne - zdecydowanie to powinien być podstawowy silnik w SU a nie ten lipny DAF.Emyl pisze:Żeniby hybryda szarpie? Bez sensu
Dodano po 6 minutach 13 sekundach:
Przed 10 jechały Białobrzeską 3 sztuki 157 w stronę Szczęśliwic w odstępie jakichś 4 minut.SławekM pisze:No mogę potwierdzić słowa fraktala. O 11:05 na Ostroroga jechały dwa 103 w kierunku Zachodniego a o 11:45 dla 157 na Szczęśliwice przez Opaczewską.ashir pisze:Punktualność kiepska? No patrz korzystałem dzisiaj z 176, 304, 326, 516 na wszystkich punktualnie, a jeszcze czasem trzeba było odstawać.
Kierowcy z Arrivy dostali, zdaje się, stroje służbowe. Niby mała rzecz, a wizerunkowo super. Zwłaszcza w porównaniu z tym, jak potrafią wyglądać kierowcy z Mobilisu czy Grodziska.
Ci kierowcy z Arrivy to jakaś wymiana studencka z Edynburga czy jak? To nie są ci sami kierowcy, którzy do tej pory jeździli u innych przewoźników? Bo rozmawiacie, jakby kosmitów do Warszawy przysłali i się oni dostosowywali do ziemskich warunków.
Podobno sporo jest nowych.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
~85% to kierowcy z Mobilisu, EEC i Michalczewskiego.pawcio pisze:Podobno sporo jest nowych.
Nowe Solarisy mają bardzo czułe hamulce. Część kierowców nie miała z nimi wcześniej do czyniena, więc musi minąć kilka dni zanim je wyczująfraktal pisze:Dieslem jasne że dieslem - przyklęków brak, hamowanie tak ostre, że mało kto mógł ustać po prostu...Punktualność nie wiem jaka była akurat dla tego kursu, ale to najmniej istotne...
Kierowcy z Mobilisu też teoretycznie dostali swoje stroje służbowe i mają w nich jeździć.man1956 pisze:Kierowcy z Arrivy dostali, zdaje się, stroje służbowe. Niby mała rzecz, a wizerunkowo super. Zwłaszcza w porównaniu z tym, jak potrafią wyglądać kierowcy z Mobilisu czy Grodziska.
Podrzucę Ci dwa pojęcia - "dodatek" oraz "ustawa o czasie pracy kierowców". W pierwszym przypadku jeden z wymienionych przez Ciebie wozów zjeżdżał, a pozostałe dwa zgodnie z przepisami odbywały swoje przerwy. Weź też pod uwagę, że 103 jeździ w bezpośrednim sąsiedztwie budowy metra na Woli, więc siłą rzeczy rozkładowo będzie dostawało po tyłku.fraktal pisze:I tak to miało wyglądać, że w godz 8:40-8:55 w kierunku krańca M. Młociny przyjechały 3 wozy w odstępie kilku minut, a w stronę Tunelowej nie wyjechał żadem aż do 9:00, czyli wypadł co najmniej jeden kurs z 8:50, co zauważyłem przypadkowo. Na mój gust jeśli przyjeżdżają 3 wozy, to przynajmniej jeden powinien jechać praktycznie od razu. A nie sobie postoje urządzać. Ale może się nie znam...