KM po uruchomieniu tramwaju na Powstańców Śląskich
Moderator: Wiliam
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 11868
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Na zdrowy rozsądek nie powinno, bo skoro 28 nie można puścić na OSG, to czemu zjazdy na R-4 miałyby niewykonalną relację skrętną móc wykonywać? Chyba, żeby zjazdy z Wiatracznej, wtedy miałoby to sens.
Ale w sumie po co rano 26 ma jechać na OSG, skoro może się faktycznie włączyć od Bemowa-Ratusz?Szeregowy_Równoległy pisze:Na zdrowy rozsądek nie powinno, bo skoro 28 nie można puścić na OSG, to czemu zjazdy na R-4 miałyby niewykonalną relację skrętną móc wykonywać? Chyba, żeby zjazdy z Wiatracznej, wtedy miałoby to sens.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 11868
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Wtedy OSG nie zaliczy, a tam trochę ludzi rano wsiada. Przesiadki z siedemsetek.
Mi chodzi raczej o kursy, które pojawiają się na Górczewskiej wcześnie rano - lepiej, żeby, nawet te 4 czy 5 brygad dojechało ludzką trasą, a nie się pałętało na pusto przez pół miasta.
A rozkładów od 14.02 jak nie było tak nie ma
tatra
Spokojnie, zgodnie z tradycją będą wieczorem, albowiem dziś czwartek. 
Wieczór dopiero się zaczyna. Poza tym już się rozkłady ładują na stronę ZTM. Z forumowego linku już są dostępne. Na 11 w DP tylko jedna brygada niska (co 3 godziny, w godzinach szczytu ciut częściej), od razu przypominają się dawne czasy.Domas pisze:Jest 20:11 i nadal nic nie ma.
Chryste przenajświętszy, ktoś to potraktował dosłownie i dziewiątka będzie jeździćpawcio pisze:Tylko dwa razy na cykl czyli średnio raz na godzinę w szczycie i sobotnim zasileniu.
5-5-5-5-5-10-5-5-5-5-...
a w sobotę
5-5-5-5-5-10-5-10-5-5-5-5-5-5-5-5-5-...
S uma soszli.
I naprawdę zbudowaliśmy nową trasę tramwajową, żeby po niej jeździć co 10/15?
-
michael112
- Posty: 3143
- Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
- Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007
I to jest kompletnie nienormalne. Jeśli powiększa się długość sieci tramwajowej, wg mnie naturalnym i oczywistym zachowaniem powinno być podniesienie planu brygadowego w ilości odpowiadającej mniej-więcej zapotrzebowaniu na obsługę nowego odcinka. Dlaczego jedne części Warszawy mają tracić na wybudowaniu torowiska w nowym miejscu??? Szczególnie w ostatniej sytuacji, kiedy nie likwiduje się autobusów nawet dokładnie dublujących linie tramwajowe. W wielu miejscach gdzie tramwaje są "od wieków", już dawno wytrzebiono autobusy, nawet te, które nie w pełni dublowały tramwaje.Łukasz pisze:Nie wiem, jeśli, powiedzmy, powiększa się sieć tramwajową o 1%, to
- przy zachowaniu stałej liczby brygad, postojów i czasów przejazdu -
średnia częstotliwość linii też spada o ok. 1%.
Jeśli więc tramwajów jest kilkaset, to kilka z nich znika z innych linii.
Ponieważ nie da się zmniejszyć częstotliwości o 1%, to zabierają z tej linii,
gdzie częstotliwość spadnie najmniej przy zabraniu tych kilku brygad.
Wot matematyka. Pewnie można to było inaczej policzyć
Jeśli chodzi o tabor, nawet nie ma większego problemu. Wystarczy zaprzestać "kasowania" starych wozów w stosunku 1:1 przy każdej dostawie nowych. Oczywiście obsługa większej ilości brygad pociąga za sobą dodatkowe wydatki, ale powinno to zostać wkalkulowane podczas planowania inwestycji.
Promocji nowego odcinka, tak jak to było również w 2005 roku na innym odcinku Powstańców Śląskich. 
No mogli zrobić darmówkę
Jak na promocję przystało 
Informacji na stronie też nie widzę, ale szukam dalej.
Informacji na stronie też nie widzę, ale szukam dalej.
- Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 7059
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
Właśnie padło słowo klucz: #planowanie. Tego tutaj stanowczo brakuje. To znaczy, każda miejska spółka planuje, a potem plany zmienia zgodnie z wolą ratusza lub pod wpływem innego rodzaju nacisków i okoliczności. Natomiast kompleksowego planu to na pewno nie ma - w tej kwestii przestałem się łudzić.michael112 pisze:I to jest kompletnie nienormalne. Jeśli powiększa się długość sieci tramwajowej, wg mnie naturalnym i oczywistym zachowaniem powinno być podniesienie planu brygadowego w ilości odpowiadającej mniej-więcej zapotrzebowaniu na obsługę nowego odcinka. Dlaczego jedne części Warszawy mają tracić na wybudowaniu torowiska w nowym miejscu??? Szczególnie w ostatniej sytuacji, kiedy nie likwiduje się autobusów nawet dokładnie dublujących linie tramwajowe. W wielu miejscach gdzie tramwaje są "od wieków", już dawno wytrzebiono autobusy, nawet te, które nie w pełni dublowały tramwaje.
Jeśli chodzi o tabor, nawet nie ma większego problemu. Wystarczy zaprzestać "kasowania" starych wozów w stosunku 1:1 przy każdej dostawie nowych. Oczywiście obsługa większej ilości brygad pociąga za sobą dodatkowe wydatki, ale powinno to zostać wkalkulowane podczas planowania inwestycji.
Spójrz do rozkładu na sobotę. B na trasie: Nowe Bemowo - Rogalińska (z zawracaniem na terenie zajezdni "Wola", z powrotem przystankiem dla wsiadających jest Płocka) co 15 minut w godzinach 10-18, obsługiwane przez 5 brygad: 1 z Woli, 2 z Mokotowa i 2 z Żoliborza (nawet są zaznaczone wyjazdy/zjazdy do/z Woronicza i Zajezdni Żoliborz), a skoro obsługę mają zapewniać konduktorzy to spodziewałbym się jakiś zabytków.Paweł D. pisze:No mogli zrobić darmówkęJak na promocję przystało
Informacji na stronie też nie widzę, ale szukam dalej.
Zabytki będą na pewno, można się nawet domyślać jakie.