WAWKOM

No, ale to przecież jest jasne - kasy na to nie ma. Teraz miasto może sobie poczekać na decyzje UE (4 lata to fiu, fiu) a potem się może odmrozi tramwaj albo nie. Show must go on...

Potem pewnie KO wygra z PiS-em ogólnopolskie wybory i w przypadku realizacji tego projektu będzie można ogłosić podwójny sukces.

Paradoksalnie, ma to sens - nie będzie tramwaju, więc na papierze potoki przeniesie się do metra, bezsensowny wariant III linii będzie w teorii na granicy opłacalności, a potem... A co to kogo obchodzi? Że metrem będzie się dłużej jechało, niż 507? Kto by się tam jakimiś pasażerami przejmował - wytnie się wszystko i ludzi upchnie do metra. Bo tak.

Wolfchen pisze: ↑

23 gru 2020, 19:14

Że metrem będzie się dłużej jechało, niż 507? Kto by się tam jakimiś pasażerami przejmował

Akurat w takim przypadku UE po prostu nie da pieniędzy.

To się doda brakujące przystanki na 507, zawijas przez Międzynarodową i ze 3 nowe sygnalizacje po drodze - nagle się okaże, że czas przejazdu wynosi 38 minut XD

"Przełom". Ale zobaczymy za trzy miesiące...

https://tvn24.pl/tvnwarszawa/praga-polu ... -st8347663

Bastian pisze: ↑

13 mar 2025, 21:48

"Przełom". Ale zobaczymy za trzy miesiące...

Raczej cud.
Zawsze może być za 6 miesięcy.....

Myślę, że komuś zapaliła się lampka ostrzegawcza, że wyrzucenie do kosza całej dotychczasowej pracy to byłaby niegospodarność. Tak samo, miejmy nadzieję, będzie po wykupach.

A jakie linie i z jaką częstotliwością będą jeździć tą trasą?
Które linie autobusowe będą zlikwidowane?
No chyba już wiemy takie rzeczy, skoro gruby hajs poszedł w ruch?

Żartujesz, prawda? XD

Były kiedyś pomysły, że obecne 24 i 21 z Żerania, a docelowo z Tarchomina, które wtedy zastąpiłoby obecne 509.
507 i 111 pewnie nie będą potrzebne w obecnej postaci. Ale to dywagacje tylko.

eloelo520 pisze: ↑

14 mar 2025, 9:01

A jakie linie i z jaką częstotliwością będą jeździć tą trasą?
Które linie autobusowe będą zlikwidowane?
No chyba już wiemy takie rzeczy, skoro gruby hajs poszedł w ruch?

Oczywiście, że jakieś założenia do prognoz ruchu były, skoro wygenerowały się potoki. Nie ma możliwości wygenerowania potoków bez układu linii, tak działa to oprogramowanie.

Generalnie dasię pominąć układ linii, co oczywiście skutkuje bardzo dużymi uproszczeniami (kary za przesiadkę wyłącznie przy zmianie środka transportu), ale ma też swoje praktyczne zastosowanie. Ale co do zasady, przy wszelakich projektach jednak się jakiś układ linii zakłada, przy czym bardzo często nie ma on najmniejszego przełożenia na to, co powstaje po realizacji inwestycji i służy tylko wymaksowaniu prognoz w studium.

No ale skoro maksuje prognozy to pokazuje pewien idealny układ, czyż nie?

No dobra, ale co w sumie Gocław zyskuje na tym tramwaju poza tym że w szczycie ominie się korki?
W sumie to wystarczyłoby końcowy odcinek Saskiej zrobić jako Buspas-DOP w szczycie i już by było po problemie. bo tramwaj na Alejach to się zasadniczo wlecze.

Bo 24 co 8 minut i 21 co 8 minut to mniejsza podaż niż obecnie 507 + 509 + pewnie połówka 123. Zakładałbym że jednak 111 zostanie bo coś tam na Saskiej został musi, plus 111 robi połówkę obwodu na Gocławiu przy Balatonie.
Żeby się jeszcze nie okazało że 411 wytną.

A jeszcze przypominam że akurat jak ten tramwaj do 2030 zbudują, to i tak się nim dojedzie tylko do Palmy, bo przecież linia średnicowa zacznie być przebudowywana. I tak 507 z nami zostanie jeszcze pewnie kilkanaśćie lat