WAWKOM

Co wy z tą prywatnością?

Jeżeli program typu prognoza pogody aby działać potrzebuje dostępu do skrzynki mailowej, kontaktów i wielu innych rzeczy, to chyba warto się zastanowić głębiej nad tą prywatnością.

MichalJ pisze:Aplikacje? No miliony przecież... jakdojade, rozkład pkp, gry, przeglądarki internetowe, czytniki książek, programy do transferu plików, gry, prognoza pogody, wiadomości sportowe, gry, wikipedia, czytnik kodów paskowych z wyszukiwarką cen, gry, radio internetowe, program tv, yanosik, fefnaście aplikacji do gpsa, a, byłbym zapomniał, gry.

Nie do końca rozumiem, wybaczcie laikowi Prognoza pogody (rozkład kolejowy, wikipedia itp.) wymaga specjalnej aplikacji? Nie mogę jej sprawdzić w internecie, jak w dotychczasowym internecie? Czyli generalnie - na ile mówimy o gadżetach, a na ile o rzeczach, których w inny sposób się nie zrobi? Szczególnie w świetle postu kolegi R-9?

Bastian pisze:Prognoza pogody (rozkład kolejowy, wikipedia itp.) wymaga specjalnej aplikacji? Nie mogę jej sprawdzić w internecie, jak w dotychczasowym internecie?

Możesz, ale aplikacje są zaprojektowane specjalnie pod rozdzielczość ekranu przeciętnego telefonu, dlatego korzysta się z nich często szybciej i sprawniej. Przykładem niech będzie właśnie rozkład kolejowy:



- miast machania po całym ekranie i szukania potrzebnych opcji, mam wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy natychmiast dostępne.

Do tego dochodzą widżety, sprawiające, że wiele potrzebnych rzeczy można umieścić bezpośrednio w głównym menu i mieć do nich dostep non stop, bez potrzeby wpisywania co chwilę tych samych danych. Na przykład:

JacekM pisze:da się przeglądać forum i pisać niezbyt skomplikowane posty

Właśnie, jak jest z łatwością pisania? Bo ja na swoim Galaxy 551 mogę pisać pracę dyplomową, gdybym się uparł (i nie odpadłyby mi oczy). Jestem mocno przyzwyczajony do fizycznej Qwerty. Niestety, telefon ma swoje lata, jest strasznie wolny (w porównaniu z obecną generacją smartfonów), bateria słabnie z każdym dniem. A na rynku żadnego odpowiednika nie ma (no, jest BlackBerry, ale to co innego i klawiatura jest kosztem mikroskopijnego ekranu).
I jeszcze - czym się różnią Xperie od siebie (E, J, L)?

Daniel_FCB pisze: I jeszcze - czym się różnią Xperie od siebie (E, J, L)?

Tym czym każdy smartfon - ekranem, procesorem, ilością pamięci, ewentualnie wymienną baterią i slotem na karty. Rozsądnym minimum do Androida jest teraz 512 MB RAMu (przy jakichś ciężkich nakładkach 768 czy 1 GB nie zaszkodzą), procesor minimum 1-1,2 Ghz, chociaż lepiej 1,5. Zła opinia o Androidzie wynika z dwóch rzeczy - kiepskich nakładek i słabych telefonów.

Co do smartfonów z pełną klawiaturą to robi je w tej chwili tylko Motorola i raczej trudno je dostać (a ściąganie z USA może być bardzo problematyczne - poza kombinowaniem jak uniknąć VATu trzeba też uważać żeby kupić taki telefon, który będzie działał w polskich sieciach)

I mimo wszystko warto wziąć telefon ze slotem na karty i wymienialną baterią. Ja od miesiąca mam HTC One SV i jestem bardzo kontent.

Mi przy każdej nowej umowie z Orange w dniu wejścia zmian przysyłają sms-a z informacją, że od dziś korzystam z nowych warunków umowy, ale ja zawsze zmieniam w ramach abonamentu i mixa
Jednak dziwi mnie jedna rzecz - Plus oraz T-Mobile przy przejściu z karty na abonament wymienia karty sim (ale numer telefonu pozostawiają) - Orange tak nie robi?

Przy przejściu z karty na abonament zasadniczo nie powinno się wymieniać karty, bo i po co.

Ja nie twierdzę, że się powinno wymieniać. Ja tylko podaję jak to robi Plus i T-Mobile. Sądziłem, że w takim przypadku są jakieś przesłanki, skoro dwie duże sieci tak robią

Może chodzić o fakt, że w nowoczesnych smartfonach karty SIM są mniejsze od poprzednich. Mi w ubiegłym roku też przy wymianie telefonu dano nową kartę, taką malutką.

Moim zdaniem właśnie o microSIM chodzi - innego sensownego powodu nie widzę.

Orange potwierdza zmianę taryfy smsem, więc przy przejściu na abo powinni wysłać.

Bawił się ktoś w przedłużanie umowy (wraz z kupnem telefonu) za pomocą Internetu? Bo w Orange fajna promocja, ale tylko internetowa Jakies porady, opinie, przestrogi?

Dostawa kurierem. Wystarczy? Zniechęciłem Cię?

W plusie nie miałem żadnego problemu. Przyszedł kurier, posadziłem go na krześle, porównałem umowę, którą mi przyniósł z tą, którą miałem w sieci, podpisałem, oddałem, obejrzałem czy pudełko nie nosi śladów otwierania, podpisałem list przewozowy, odwiązałem kuriera i życzyłem mu miłego dnia...