Projekt zmian na Ursynowie

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
slupek
Posty: 468
Rejestracja: 15 gru 2005, 6:10
Lokalizacja: Nieporęt

Post autor: slupek » 28 maja 2009, 14:59

rubeus pisze:
R-9 Chełmska pisze:Jeździ sobie to 192, frekwencji oszałamiającej nie ma, ale widać, że linia przydatna. Niemniej może warto zamienić tabor ze 179? Po kilku miesiącach obserwacji większą frekwencję widzę jednak w 179...
Tia.. tylko pobserwuj sobie zapełnienie 192 w godzinach szczytu - zwłaszcza na odcinku M. Wilanowska- Poleczki. Watpie aby ludzie pomieścili się do Urbinetek jeźdzących na 179

179 ma IMHO tabor dostosowany do zapełnienia na kluczowych odcinkach.
Co do zapełnienia 192 na odcinku M. Wilanowska - Poleczki i z powrotem - to tu zapełnienie zależy od ułożenia z podmiejskimi na Puławskiej. Ale popyt jest na ten odcinek.

Kabaciarz
Posty: 126
Rejestracja: 01 kwie 2007, 12:41
Lokalizacja: Kabaty

Post autor: Kabaciarz » 24 sie 2009, 9:13

Coraz bliżej 1.09,
179 zmiana trasy,
a tym samym nowy tabor
SU10 żegnamy, pojawi się za to PKS oraz Woronicza,
pytanie czy Scanie z PKS z pierwszej dostawy czy ostatniej.
Rozkład taboru na 179
DP: 9 całek + 2 dodatki; DS:8 całek.
Częstotliwość kursowania ta sama?
czyli 10/12/12

192, 166 oraz 306 bez zmian?

504 częściej jeżdżi i zwiększenie ilości brygad.

Kabaciany

BJ
(BJ.2052)
Posty: 6065
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 24 sie 2009, 9:15

Kabaciarz pisze:504 częściej jeżdżi i zwiększenie ilości brygad.
Miejmy również nadzieję na zwiększenie ilości brygad niskopodłogowych, najlepiej za pomocą Woronicza.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 24712
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 24 sie 2009, 11:35

Na 179 stary przetarg. Nowy musi jeździć na Pragę.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

ITS A 218
Posty: 1143
Rejestracja: 30 cze 2006, 16:29
Lokalizacja: stąd

Post autor: ITS A 218 » 24 sie 2009, 11:51

BJ pisze:Miejmy również nadzieję na zwiększenie ilości brygad niskopodłogowych, najlepiej za pomocą Woronicza.
Gdzieś ktoś napisał, że 504 w DP będzie obsługiwana tylko przez R7 (wydaje mi się że będą to niskacze chociaż na dodatkach pewnie lewarki). W DS 4 brygady z R11 i 2 z R7. Tu pewnie Neoplany i SU15.

Awatar użytkownika
chester
Posty: 2819
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 28 sty 2011, 12:11

Crosspostem z porządków na południu odgrzeję baaaardzo stary wątek.
Nawiasem biorąc jest drugi nieźle pasujący (136, 504 i im podobne...), ale jak go fik zamknął miesiące temu, prosząc moderatorów właściwych w miejscu o posprzątanie, to do dzisiaj nikt mietły nie wyciągnał... :)

Ad rem:
drapka pisze:Jeśli Ci chodziło o Płd., to się nie zmieści
Tak, wszędzie chodzi o Ursynów PÓŁNOCNY. Nie umiem wytłumaczyć tego "d" zamiast "n"... :niewiem:
drapka pisze:To każe jeszcze ostrzej postawić pytanie: co ciąć? Jeśli już kombinować ze 192, to raczej do Usynowa Płn. go dać prosto Jastrzębowskiego do Ursynowa Płn.
Ja ogólnie do kwestii autobusu na Jastrzębowskiego mam mieszane uczucia. Gdyby tam w środku był przystanek, to może, a tak, to jest wyłącznie skrót, który w przypadku dowozówek nie musi być używany. A jadąc Bartoka/KEN zawsze jedno metro więcej do obsłużenia przy okazji.
drapka pisze:To każe jeszcze ostrzej postawić pytanie: co ciąć?
Jeśli 192 waliłby po śladzie 195, to nic nie trzeba ciąć, bo 195 nie ma wtedy, a raczej nie ma TAM wtedy, gdyż jako zwyklak jedzie po trasie obecnego 503 - ale oczywiście zmiana ta tylko ma sens pod warunkiem prawdziwości zakusów na uzwyklenie 503, czego zwolennikiem osobiście nie jestem.
Nieobsługiwany ślad 195 to wtedy jest Natolin Płn. - Ursynów Płd. (tym razem napewno południowy :) ), ale nie jest to problemem, gdyż jedyny unikalny odcinek: Pileckiego - Dereniowa jest chyba nieistotny (przystanki przy obu przecznicach), w sąsiedztwie częste 179, wręcz po trasie od Pileckiego/Płaskowickiej do tego Ursynowa Południowego.

Oczywiście, jest kwestia miejsca na Ursynowie Pólnocnym - tu bym zrobił po wywaleniu 107 i 505. Dwóch linii mających zerowe znaczenie dowozowe z racji ich koszmarnej częstotliwości.

A że przy okazji Surowieckiego będzie miało bogato, to chyba lepiej się z tego cieszyć, niż płakać.
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

drapka
Posty: 3502
Rejestracja: 29 lip 2008, 17:21
Lokalizacja: tutejszy

Post autor: drapka » 28 sty 2011, 12:45

No nie wiem, nie wiem :-k

To jest takie trochę mieszanie w kotle bez dosypywania cukru. Trochę za dużo zachodu dla osiągnięcia za małego efektu. Nie jest tak, że między Metrem Wilanowska a Ursynowem - czyli po trasie 192 nie na w ogóle pasażerów. Ale nie są to potoki na częstostliwosć 192 bynajmniej. Więc juz pytanie, czy nie trzeba kombinowac, żeby coś tam jednak zostawić. Wywalenie 192 rodzi tez pytanie o wywalenie 107, bo nie zostaje wtedy żadna komunikacja z rejonem Puławska/Wałbrzyska, a o to zawsze był bój i jednak nie wozi się tam tylko much :)

No i to nieszczęsne 195/503. Pytanie czy jest szansa na bardzo mocne (i regularne) 503 na obecnej trasie (albo na jakiejkolwiek po rozpoczęciu budowy metra) i jednocześnie jeszcze mocniejsze 179 - bo tylko wtedy mozna mówić o liwidowaniu relacji os. Jary z Traktem. Nie wiadomo, jak będzie się jeździło przez Wisłę podczas budowy metra i czy tam nie powstanie jakaś czarna dziura zzerająca autobusy, więc wtedy linia, która będzie jakoś łatała raegularność komunikacji dzięki temu, że jest krótsza, może być na wagę złota. Dość wspomnieć śnieżycowe dni zeszłoroczne, kiedy w Al.Ujazdowskich można było liczyć tylko na 195, a nie na długaśne 503, 116 i inne.
chester pisze:A że przy okazji Surowieckiego będzie miało bogato, to chyba lepiej się z tego cieszyć, niż płakać.
No to zawsze tak, tylko czemu prawie wszystko musi kończyć przy Statoil :)
Popatrz, jaka franca!

Awatar użytkownika
Lukasz436
Posty: 2201
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:22
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Post autor: Lukasz436 » 28 sty 2011, 12:57

Na Ursynowie to widziałbym to tak:
195 lub 503 po trasie 503 do krańca Pl. Piłsudskiego - 8/10/10
179 - 6-8/10/10
209 - na trasie Natolin Pln. - Pkp Jeziorki - 20/30/30
715 - Metro Wilanowska - Okęcie - 30/30/60
809 - likwidacja
815 - likwidacja
319 - kursy skrócone tylko.
192 - Na odcinku Metro Wilanowska - Centrum Onklogi rzeczywiście pustawe jeździ. Ale gdzie to puścić.
331 - do DHL-u - jak tam z pętlą jest?? Czy ewentualnie coś można zrobić.
166 - Do Wschodniego nie potrzebne. Tylko gdzie to miałoby pojechać. Czy może jakaś lokalną linię zrobić. Np. do Wilanowa. Może do Portu Lotniczego w zamian wycofanie 148. Jakieś pomysły.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36106
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 28 sty 2011, 13:18

Lukasz436 pisze:195 lub 503 po trasie 503 do krańca Pl. Piłsudskiego - 8/10/10
Nie wiem, czy nie częściej...
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

ITS A 218
Posty: 1143
Rejestracja: 30 cze 2006, 16:29
Lokalizacja: stąd

Post autor: ITS A 218 » 28 sty 2011, 13:29

Lukasz436 pisze:331 - do DHL-u - jak tam z pętlą jest?? Czy ewentualnie coś można zrobić.
Po co 331 do DHLu skoro już tam jest 306 w niektórych kursach ?. Można pojechać do Puławskiej i się przesiąść do częstego 709. Poza tym, tak zawrócić chyba nie da rady nic większego niż SU10. Uważam, że należałoby 306 wzmocnić w szczycie do 20 minut i ewentualnie więcej kursów z podjazdami do DHLu.
MZA R-4 "STALOWA"
#8505

Awatar użytkownika
chester
Posty: 2819
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 28 sty 2011, 13:29

drapka pisze:No nie wiem, nie wiem :-k

To jest takie trochę mieszanie w kotle bez dosypywania cukru. Trochę za dużo zachodu dla osiągnięcia za małego efektu. Nie jest tak, że między Metrem Wilanowska a Ursynowem - czyli po trasie 192 nie na w ogóle pasażerów. Ale nie są to potoki na częstostliwosć 192 bynajmniej. Więc juz pytanie, czy nie trzeba kombinowac, żeby coś tam jednak zostawić. Wywalenie 192 rodzi tez pytanie o wywalenie 107, bo nie zostaje wtedy żadna komunikacja z rejonem Puławska/Wałbrzyska, a o to zawsze był bój i jednak nie wozi się tam tylko much :)
Z Wilanowskiej na Ursynów jest METRO. Jeśli ktoś chce bezpośrednio w rejon Pileckiego/Puławska, to ma linie piaseczyńskie, a jeśli one są za małe, można ciut dodać 331, chociaż myślę, że mimo wszystko to jest niepotrzebne i to dopiero byłoby tym kotłem bez cukru :)
W szczególności jeśli 192, pełniąca rolę dowozówki (heh, może 292 jako linia "niejako lokalna"?) utyka w korkach na Puławskiej, to jej cały dowozowy charakter gówno bierze, naprawdę stada na 192 się zdarzają! Moja skromna, drobna, niepozorna propozycja czyni linię dowozową, linią dowozową, a nie kłopotem kiszącym się na Puławskiej.
Dodatkowo, dla zwolenników Poleczki dla 504, to by musiało obowiązkowo zostać, bo nie ma 192 i 505 w tej propozycji.

A do rzeczy: Ursynów z Puławska/Wałbrzyska to METRO i autobus ze Służewia. Jeśli ktoś dokładnie na przystanek Al. Lotników chce dostać się, to nawet piechotą z (M) Służew jest chwilka - tak robiłem nie raz. Inne kawałki Ursynowa (wiem, symboliczne) mają też 193 przecież. Ze 193 można już się przesiąść na 166 i 148, a więc niemal cały Ursynów u stóp :)
No i to nieszczęsne 195/503. Pytanie czy jest szansa na bardzo mocne (i regularne) 503 na obecnej trasie (albo na jakiejkolwiek po rozpoczęciu budowy metra) i jednocześnie jeszcze mocniejsze 179 - bo tylko wtedy mozna mówić o liwidowaniu relacji os. Jary z Traktem.
Więc gdyby 192 jeździło po śladzie 195 od Ursynowa Płd., to wtedy masz takie mocne Jary, że oni się ujarają z radości, nawet za cenę tej przesiadki, o ile 503 pojedzie z przyzwoitą częstotliwością, dajmy na to 10 minut w szczycie, 12 poza i w święto. Przypominam, że obecnie 195 jeździ co 20 minut w DP i DS, a więc z chyba minimalną akceptowalną częstotliwością. Nie ma się co oszukiwać - to krok do zrobienia ze 195 jakiegoś dziada w stylu 107 czy 505.
Nie wiadomo, jak będzie się jeździło przez Wisłę podczas budowy metra i czy tam nie powstanie jakaś czarna dziura zzerająca autobusy, więc wtedy linia, która będzie jakoś łatała raegularność komunikacji dzięki temu, że jest krótsza, może być na wagę złota.
Niewykluczone, że historia się zaśmieje i "KONWIKTORSKA" znów się zaświeci na wyświetlaczach 503... Wtedy chyba nie będzie wątpliwości.
drapka pisze:No to zawsze tak, tylko czemu prawie wszystko musi kończyć przy Statoil :)
No jakoś gdzieś musi. Zgadzam się, że nie jest to przesiadka "door to door", ale zarazem można hot-doga zaliczyć w drodze :)

Edytka: no tak, pisząc o 10 minut dla 503 bałem się, że zarzz mnie ktoś tu od czci i wiary, że przecież "Ursynów = Metro". Skoro widzę, że nie jest tak źle, jak sądziłem, to oczywiście jeszcze częściej. Szkoda, że to zagrażałoby też "mojemu" 166, bo trudno utrzymywać takie coś przy bardzo silnej linii szkieletowej.
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

drapka
Posty: 3502
Rejestracja: 29 lip 2008, 17:21
Lokalizacja: tutejszy

Post autor: drapka » 28 sty 2011, 13:53

chester pisze:Ze 193 można już się przesiąść na 166 i 148, a więc niemal cały Ursynów u stóp
Za wyjątkiem... Surowieckiego. :) Trochę za dużo by tam zabrano - i dysproporcja by się jeszcze nardzie jpogłębiła, bo w sumie linie z Ursynowa "dokądś" - czyli tam, gdzie metro nie dojeżdża, zostałyby tylko na Gandhi. A linie te takimi tytanami częstotliwosci nie są, zeby można było mówić o dobrym zastępstwie bezpośrednich połączeń niebazpośrednimi.
chester pisze:Więc gdyby 192 jeździło po śladzie 195 od Ursynowa Płd., to wtedy masz takie mocne Jary, że oni się ujarają z radości, nawet za cenę tej przesiadki, o ile 503 pojedzie z przyzwoitą częstotliwością(...)
"o ile 503 pojedzie..." - to pierwszy warunek, drugi jest taki, że nawet jeśli dowozówka będzie co minutę, to atrakcyjność poąłczenia determinuje i tak ten rzadszy autobus, trzecia rzecz - to częste 503 musiałoby być uzwyklone, nawet mimo ostatnich zabiegów przystankowych
chester pisze: (...) pisząc o 10 minut dla 503 bałem się, że zarzz mnie ktoś tu od czci i wiary, że przecież "Ursynów = Metro". Skoro widzę, że nie jest tak źle, jak sądziłem, to oczywiście jeszcze częściej.
Tu nie tyle chodzi o częstotliwosć w szczycie (bo ludzie boją się korka w al. Sikorskiego i wybierają często przez to metro i przesiadki/spacer), co o przyzwoitą częstotliwość w pozostałych godzinach. Studenci zasilają tę linię z dwóch stron, a jak wiadomo, student nie ma zajęć od 8 do 16 czy 9 do 17, tylko bardzo róznie i jeśli akurat nie ma korka, może mu być wygodniej jechać 503. Jeśli tego nie będzie, to lepiej zostawić jak jest, bo niczego się nie poprawi, a wręcz przeciwnie.
Popatrz, jaka franca!

Awatar użytkownika
chester
Posty: 2819
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 28 sty 2011, 14:26

drapka pisze:
chester pisze:Ze 193 można już się przesiąść na 166 i 148, a więc niemal cały Ursynów u stóp
Za wyjątkiem... Surowieckiego. :) Trochę za dużo by tam zabrano - i dysproporcja by się jeszcze nardzie jpogłębiła, bo w sumie linie z Ursynowa "dokądś" - czyli tam, gdzie metro nie dojeżdża, zostałyby tylko na Gandhi. A linie te takimi tytanami częstotliwosci nie są, zeby można było mówić o dobrym zastępstwie bezpośrednich połączeń niebazpośrednimi.
Stary, każdym otworem wyłazi, że chodzi Ci o Twój autobus i Twoją linię. Ja jestem w stanie poświęcić swoje 166 dla takich zmian (nie mówię, że one mi akurat jakos pomagają, chociaż ze 166 akurat korzystam często).
Chodzi o to, by się wyabstrahować i spojrzeć na dzielnicę systemowo, a nie przez pryzmat "ja tym jeżdżę od nastu lat i wara mi od niej". Surowieckiego będzie miało 192 co dziesięć minut - to rzadziej, niż 195 co 20? :shock:
A jak chce do Wałbrzyskiej, to albo z bucika na Puławską do linii piaseczyńskich.
Ja u siebie mam 504 i 166 z dalekich i 192 i 179 z bliskich (ok, aktualnie 166 jeździ dalej ode mnie objazdem). I jakoś to mi wystarcza i czym dłużej tu mieszkam tym bardziej podziwiam, jak dwie linie dają mi dostęp do gigantycznej części miasta, dogodnymi przesiadkami. A jak sobie zrobię spacer "na pętlę" (albo podjadę 192/504), to w ogóle rozpusta. I to robi zaledwie kilka linii nieźle pomyślanych.
"o ile 503 pojedzie..." - to pierwszy warunek, drugi jest taki, że nawet jeśli dowozówka będzie co minutę, to atrakcyjność poąłczenia determinuje i tak ten rzadszy autobus, trzecia rzecz - to częste 503 musiałoby być uzwyklone, nawet mimo ostatnich zabiegów przystankowych
Po ostatnich zabiegach to ja za wiele się nie spodziewam. Do wyboru jest 195 jadące obecną trasą, albo 195 jadące trasą 503. Sądzę, że linia niezakombinowana jest lepsza. Vide 136, które najpierw musi jak smród po gaciach po tym Ursynowie, nim z niego się wychyli. Ja nie wiem, czy nie lepiej by było zrobić w ogóle system świetnych dowozówek do metra i szkieletów oraz proste szkielety 136, 503, 504, które by nie robiły jaj po dzielnicy. Chociaż z tych trzech to tylko 136 wyprawia oberki, trasy 503 i 504 obecne uznałbym za akceptowalne. Z dwóch linii "nie-wiadomo-co-z-nimi-zrobić" (166, 195), to ewidentnie 195 kręci obertasy jak pijany Boryna na klepisku, nim się wypuści za miedzę, dlatego (wydaje mi się, że) musi być zastąpione dowozówką na odcinku dzielnicowym. Z kolei (moje) 166 trasy nie ma skomplikowanej, ale przez swoją byle jaką częstotliwość oraz dubel z 503 na kawałku trasy może stracić sens istnienia, jeśli będzie 8-minutowe 503. Z drugiej strony to 166 ma naprawdę fajną relację. O ile 195 pokrywa się z 503 po wyjeździe z dzielnicy do samego końca (proszę nie mierzyć odległości w metrach z Traktu do "pętli przy ul. Trębackiej"), to 166 fajnie wiąże Powiśle (w Szpitalu na Solcu urodził mi się pierwszy syn, a na Karowej - drugi), tereny rekreacyjne koło Syrenki, BUW, potem Most Świętokrzyski... kiedyś stadion, ale i w przyszłości pewnie też pomoże. Sam Dworzec Wschodni (wiecie, że przesiadka z pociągu Ex z linii gdańskiej w 166 na Natolin to czasowo nie gorzej, niż czekanie aż ten pociąg zmieni lokomotywę, dokula się na Centralkę i tam jeszcze z walizą czy dwoma z buta/tramem do metra? Może niewiarygodne, ale sprawdzone) też jest niezłym krańcem, nawet jeśli to ta gorsza, Lubelska strona.
Tak naprawdę do zagospodarowania są pozostałe tematy (209, 306, 715) - czy mają jechać prosto do celu, czy wiwijać oberki. Trasa 715 na Ursynowie to pomyłka. Linia wywijająca jakieś cuda na Roentgena/Herbsta raz na godzinę??? Możnaby Płaskowickiej do mety i już. pewnie z dziesięć minut (może więcej?) szybciej z kursu.

A propos "linia zostałaby tylko na Gandhi" - no i very good. Tam jest UD Ursynów, więc niech tam się to koncentruje. Plus pomysły przekształcenia urbanistycznego okolic ul Gandhi, tylko temu przyklasnąć. Gdzieś jakieś centrum tego blokowicha musi istnieć, niech to będzie Gandhi, park, Urząd, whatever...
drapka pisze:Tu nie tyle chodzi o częstotliwosć w szczycie (bo ludzie boją się korka w al. Sikorskiego i wybierają często przez to metro i przesiadki/spacer), co o przyzwoitą częstotliwość w pozostałych godzinach. Studenci zasilają tę linię z dwóch stron, a jak wiadomo, student nie ma zajęć od 8 do 16 czy 9 do 17, tylko bardzo róznie i jeśli akurat nie ma korka, może mu być wygodniej jechać 503. Jeśli tego nie będzie, to lepiej zostawić jak jest, bo niczego się nie poprawi, a wręcz przeciwnie.
Ależ 8/10/10 to świetna częstotliwość. Dla studentów takie coś, to niehgorsza częstotliwość od kombinacji obecnych 195+503, w dodatku kisząc się na Kostrzewskiego, Torze Stegny, czy Łazienkach, nie musisz czekać 20 minut na kolejne 195.
Poza tym obawiam się, że nie będzie studentów "z drugiej strony", jeżeli miałeś na myśli tereny zawiślańskie, bo 503 pewnikiem skończy na Nowym Mieście (cenna przepustowość przez Wisłe, jak się metro rozbuduje!).

No i takie są moje drobne, skromne, niepozorne przemyśliwania po prawie dekadzie używania komunikacji na Ursynowie.
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

banan33
Posty: 85
Rejestracja: 16 cze 2008, 9:58

Post autor: banan33 » 28 sty 2011, 14:44

Tak naprawdę do zagospodarowania są pozostałe tematy (209, 306, 715) - czy mają jechać prosto do celu, czy wiwijać oberki. Trasa 715 na Ursynowie to pomyłka. Linia wywijająca jakieś cuda na Roentgena/Herbsta raz na godzinę??? Możnaby Płaskowickiej do mety i już. pewnie z dziesięć minut (może więcej?) szybciej z kursu.

A propos "linia zostałaby tylko na Gandhi" - no i very good. Tam jest UD Ursynów, więc niech tam się to koncentruje. Plus pomysły przekształcenia urbanistycznego okolic ul Gandhi, tylko temu przyklasnąć. Gdzieś jakieś centrum tego blokowicha musi istnieć, niech to będzie Gandhi, park, Urząd, whatever...
Zdaje się że 715 ma taką trasę po Ursynowie aby zaliczyć metro oraz UD :-s

Awatar użytkownika
chester
Posty: 2819
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 28 sty 2011, 14:59

banan33 pisze:Zdaje się że 715 ma taką trasę po Ursynowie aby zaliczyć metro oraz UD :-s
Ok, kupuję.
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

ODPOWIEDZ