SKM lotniskowa będzie podstawowym środkiem komunikacji z centrum nie tylko lotniska, ale również osiedla przy Hynka, biurowców w rejonie Taśmowej i 1 Sierpnia, jak również Jadiwisina. 15' musi być.jasiu pisze:Jeżeli z lotniska w Rzymie pociagi kursują co 15', to z Okęcia co 30' musi wystarczyć.Wolfchen pisze:To by oznaczało SKM co pół godziny na lotnisku - nikt by tym praktycznie nie jeździł, 175 by było obładowane jak obecnie.
Przypominam moją ideę:
i odpowiadam na wątpliwości:fik pisze:175 mocne bardzo na Szczęśliwice
504 na Ursus (!)
401 z Zapłowiecza albo na Wilanowską, albo na Bokserską
275 Lotnisko - Centralny (docelowo Daszyniak), co jakieś 12/15//15 powiedzmy.
219/119 Zacisze-Wileniak
512 kraina wiecznych odjazdów
Silne 175 na Lotnisku nie ma żadnej przyszłości po uruchomieniu SKM; za to jest potrzebne przy UW i WUMie, jak również na Rakowcu. 128 jako stała linia nie ma IMHO większego sensu; na Mariensztacie koniec końców widziałbym 166.geograf_OSU pisze:Jezeli chodzi o lotnisko to: po co sie bawic w jakies 275, nie lepiej po prostu 128 na Szcz, a 175 na Chopina?
Nie jest. Ucałotygodniowienie ursuskiego odcinka 401 jest pożądane od dawna, przy obecnej trasie linii jest nie do uzyskania. 504 pracuje wybitnie odcinkowo, w relacji skrętnej przy ZP Sasanki zostało częściowo skanibalizowane przez częstsze, szybsze i punktualniejsze 136. W DSy linia po Żwirkach wozi konkretne muchy, pracując de facto tylko na odcinku Rzymowskiego-Ursynów.Lukasz436 pisze:W jakim celu 504 na Ursus - komu z Ursynowa miałoby to służyć jak obecne 136/504 + 401 jest dobrym rozwiązaniem.
Ale wszystko, co jeździ ŻiW, ma związek z SKMką.chester pisze: Nie wszystko, co jeździ ZiW, ma w ogóle związek z lotniskiem.