"Śnieżna apokalipsa" - 29.11.2010

[Aligator]

Nie mówię tylko o ZTM. Wystarczyłoby, aby nawet jeden z uwięzionych na podjeździe kierowców przeszedł się i poinformował kolegów stojących 500 metrów dalej o co chodzi. Ale u kierowców też chyba jest tendencja, że lepiej stać, niż jechać, więc jak nie dostaną polecenia zmiany trasy, to będą stać. Ech. Skoro ZTM nie miało ludzi, to może trzeba było chociaż upoważnić jakiegoś miłośnika, których tam się pewnie kilku zebrało, do pokierowania ruchem (dać mu legitymację, czy coś). Nie wiem.

Domyślam się, że w wielu miejscach, gdzie był permanetny korek, nie dało się zrobić nic. Ale tutaj było jasne, że ślimak może być zamknięty przez kilka godzin, więc sytuacja zmiany tras autobusów była wręcz priorytetowa. A nie była to wielka zmiana i nic trudnego do wymyślenia. Sam bym to zrobił, gdybym nie miał autobusu do kierowania i odpowiedni autorytet

Za przeproszeniem bzdury pleciesz. Gdzie byś te autobusy przekierował jeśli - nie licząc bardzo rzakich wyjątków - stało dosłownie wszystko i wszędzie (ulice dwu i jednokierunkowe - nawet pod prąd - , parkingi)?
Chyba jedyną w miarę sprawną komunikacją były Metro i kolej bo busy i tramy stały wszędzie z samochodami..


Jeśli chodzi o Jerozolimskie to byłem w szoku gdy widziałęm ludzi poupychanych w autobusach przy Lopuszańskiej i Popularnej - a tylko rzut beretem do WKD-ki - choć i tam ludzie się wylewali

[ManiKMAN]

Mimo że Desert od czasu do czasu dorabia sobie tylko wśród was w ZTMie to jemu należałoby podziękować za pomoc przy wczorajszym burdelu na slimaku wjazdowym na most grota, latał w lewo w prawo, informował ludzi, kierowców, ustawiał wozy tak by utorować ruch. Robił co mógł do samego końca operacji a nikt z jego firmy się nie pojawił a nawet nie zainteresował, pięknie panowie!

[Bastian]

Za przeproszeniem bzdury pleciesz. Gdzie byś te autobusy przekierował jeśli - nie licząc bardzo rzakich wyjątków - stało dosłownie wszystko i wszędzie (ulice dwu i jednokierunkowe - nawet pod prąd - , parkingi)?

No przecież w tym przypadku chodzi o konkretną sytuację i przekierowanie do zawrotki przy Łabiszyńskiej

[radeom]

Kierowcy od 20h stoją w korku pomiędzy Pruszkowem, a Ożarowem:
http://www.tvn24.pl/-1,1684363,0,1,20-g ... omosc.html

[yavorius]

Ze sznurów autobusów niestety też...

O ile te autobusy w ogóle by podjechały. A jak już by podjechały, to byłyby niezabieralne...

[Domas]

Podziękowania dla Deserta za pomoc w odnalezieniu się na moście Grota! Miałem mały kłopot, bo nic nie jechało czym mógłbym dojechać do miejsca przeznaczenia, a dodatkowo ryzykował latając między wozami i informował innych.

[R-9 Chełmska]

dodatek na 166 ok.godziny 8 pokonał odcinek Tor Stegny - SGGW-Rektorat w 8 minut, pojedyncze samochody przed Pomnikiem Lotnika z każdej strony w międzyszczycie. Gdzie ta masakra? Mi się dziś fajnie jeździ.

[Delfino]

To jak takiś mądry to trzeba było wyjść z autobusu i informować (po tym, jak już się telefonicznie dowiedziałeś, co się stało), ale lepiej jest mędrkować na forum, co kto powinien...

Wyobraź sobie, że informowałem. Ale nie mogłem zostawić autobusu i biegać po wszystkich kierowcach szczególnie, że byłem wtedy pierwszy w kolejce,

Kierowaniem ruchem z ramienia ZTM zajmują się instruktorzy, bądź osoby, które przeszły odpowiednie szkolenia. Tutaj po raz kolejny wychodzi Twoja skrajna niewiedza. I krótka uwaga: nie wiesz - nie pisz

A co mnie to obchodzi kto kieruje? Oceniam EFEKTY. A te były beznadziejne, Jeśli takie są efekty kierowania ruchem przez instruktorów, to albo należy to zmienić, albo zatrudnić ich więcej.

Takich priorytetowych zdarzeń było co najmniej kilkadziesiąt, więc reasumując: przestań pieprzyć bzdury.

To znaczy co - mieszkańcy kilkudziesięciu dzielnic przez pięć godzin nie mogli wsiąć do niemalże żadnego autobusu? Jakoś mi się w to nie chce wierzyć.

[Rosa]

dodatek na 166 ok.godziny 8 pokonał odcinek Tor Stegny - SGGW-Rektorat w 8 minut, pojedyncze samochody przed Pomnikiem Lotnika z każdej strony w międzyszczycie. Gdzie ta masakra? Mi się dziś fajnie jeździ.

Bo cała TS stała to nie było dopływu samochodów

[niedofizyk]

Czy ten pojazd w tej roli już kiedyś jeździł? Nie przypominam sobie...

[Bastian]

Nie. Ale to przewidziana fabrycznie funkcja

[niedofizyk]

To mogliby też przewidzieć fabrycznie jazdę z prędkością większą niż 20km/h - bo korek za nim był konkretny, a wlókł się nawet z podniesionym pługiem.

[NR]

Sprawozdanie ze Szczesliwic
150 - opóźnienia do -209' (Bryg 4/150 16:43-20:12 i odjazd planowo)
Przerwy w ruchu nawet ponad 2 godziny
Brygady potraciły 3 (a nawet 3,5) kursy
06/150 Awaria Szczęśliwcka > Mariensztat, rezerw brak

184 - opóźnienia do -278' (Bryg 5/184 17:24-21:58 i odjazd planowo)
Brygady potraciły 2 (a nawet 3,5) kursy
3/184 awaria Szcześliwicach (skrzynia biegów)
08/184 awaria na dojeździe /brak rezerwy
Przerwy we ruchu do 2 godzin

414- opóźnienia do -227' (Bryg 010/414 15:48-19:22) K.SB dopiero o 22:15
Brygady potraciły 2,5 kursu
05/414 awaria Szcześliwice /brak rezerwy (jeszcze po północy czekał na hol/ od 14:45)
Przerwy we ruchu do 2 godzin
Z trasy (z Podgrodzia) przyjechało tylko 5 brygad (na 23 planowe)

186 - opóźnienia do -326'
Brygady wytraciły min. po 3 kursy
Wozy z zakładu R-1 poprzyjeżdżały po 4 godziny w plecy (010 i 012)
016/186 - kolizja na dojeździe z R-1 (Pawińskiego/Dickensa)
Przerwy w ruchu nawet do 180'

521 - opóźnienia do 341'
Po dwa kursy stratne
Przerwy w ruchu nawet ponad 2 godziny

512 - opóźnienia do 302'
Po dwa kursy stratne
Przerwy w ruchu nawet ponad 2 godziny

[fraktal]

Wyobraź sobie, że informowałem. Ale nie mogłem zostawić autobusu i biegać po wszystkich kierowcach szczególnie, że byłem wtedy pierwszy w kolejce,

A czy nie można było wykorzystać do tego łączności z dyspozytorem, która podobno działa jeśli nie we wszystkich autobusach, to w większości? Skoro jest ta łączność radiowa, to warto ją wykorzystywać również w takich sytuacjach... Choć pewnie pojawiłoby się milijon problemów i że "się nie da"...

Dodam może jeszcze, że w takich sytuacjach to tylko spacer do metra i metro. Testowałem to w zeszłym roku przy podobnej śnieżycy i udało mi się wyprzedzić autobus w korku na Świętokrzyskiej, co mi się jednak bardzo rzadko zdarza. No, ale nie wszyscy mieszkają niestety blisko metra.

[Czotyk]

A ten S1 rano był? Widzę, że moje okolice (rondo Waszyngtona). O 7 kiedy wyszedłem na tramwaj-nic. Na Waszyngtona ani z Gocławka ani z Centrum nie jeździły tramwaje, ludzi na przystanku cała masa a do 102 z 2 minuty się ładowali (już nie wspomnę o 158 który chyba stchurzył przed tłumem pasażerów i nie przyjechał). Kiedy przyjechał minibus z Karczewa też go oblegali (założę się, że nikt kto do niego wtedy wsiadł nie miał biletu ). Poszedłem więc na Grochowską. Udało mi się wbić do 28 i pojechałem do al. Zielenieckiej a tam... o 7:53 3004 ciągnął podczepionego 3133 z Zielenieckiej do R-2 a obok na jezdni jechał dźwig TW.

Jeszcze na Banacha o 8:55 3127 zjeżdżał jako awaria. Już się boję pomyśleć co będzie jak wszystkie Swingi przyjadą (w tym przypadku śnieg bo Swing się zepsuł i trzeba czekać na autobus który utkwił w korku). Gratuluję TW zakupu.